sobota, 8 lutego 2014

Aktualizacja włosowa - styczeń 2014


Co tam u Was? Mi zostały jeszcze dwa egzaminy, a już tak bardzo mam dość! Na szczęście mam dziś trochę wolnego i mogę zająć się blogiem. Zapraszam do kolejnej aktualizacji włosowej :)


Włosy wyjątkowo proste, chyba jednak wolę siebie w wydaniu bardziej falowanym :)

Co działo się w STYCZNIU?

Po dość niekorzystnym grudniu, w styczniu włosy w końcu trochę odżyły. Chyba faktycznie przeżywały coś w rodzaju zimowego szoku :)
Niestety pomimo, że starałam się dbać o końcówki (chociaż muszę, przyznać, że zdarzało mi się zapominać o zabezpieczaniu końcówek po myciu) zaczęły mi się rozdwajać i kruszyć. Broniłam się jak mogłam ale w końcu wylądowałam u fryzjera :D Nie byłam zadowolona, bo w końcu miałam wrażenie, że mam długie włosy. Mimo, że fryzjerka dokładnie wiedziała ile to jest 2 cm czułam, że moje włosy znowu są krótkie :D
Na szczęście takie małe podcięcie bardzo dobrze wpłynęło na ich stan. Mimo, że to tylko końcówki, włosy wydawały na bardziej zdrowe i zadbane. Prawie w całości pozbyłam się też już rozjaśnianych końcówek, które są zdecydowanie nie w formie.

Co używałam w STYCZNIU?
szampony:
  • Alterra - morela & pszenica
  • Eva Natura  - czarna rzepa
O obydwu szamponach wspominałam TUTAJ :) Szampon z Evy spisuję się dobrze, zaznaczyłam go na żółto tylko ze względu na zapach (mógłby być przyjemniejszy)

odżywki:
  • Nivea - Long Repair
  • Garnier Goodbye Damage
Obie odżywki działają bardzo fajnie, zapach utrzymuje się po wyschnięciu włosów, bardzo chętnie do nich wrócę :)
maski:
  • Ziaja do włosów farbowanych
  • L'biotica Biovax - argan, makadamia, kokos
Maska z Ziaji nie zrobiła mi krzywdy, po prostu jej efekty są bardzo przeciętne. Maska jest delikatna, ładnie nabłyszcza ale słabo nawilża. Plusem jest oczywiście cena, mimo to raczej do niej nie wrócę.
oleje:
  • Olej winogronowy z Biedronki
  • Olej (słonecznikowy, winogronowy, kukurydziany, lniany, ryżowy) z Biedronki
Oba oleje bardzo fajnie działają. Mix olejów z tego co mi się wydaję był produktem sezonowym i nie można go dostać w stałej sprzedaży.
inne:
  • Green Pharmacy - jedwab z wyciągiem z aloesu
Swoje zadanie spełnia tak jak powinien, ale za dużą niższą cenę mogę kupić jedwab z Mariona, który działanie ma identyczne. Fajnym dodatkiem jest wyciąg z aloesu.

Ostatnio przeszłam na trochę bardziej silikonową pielęgnację i szczerze mówiąc chyba moje włosy to lubią. Wiem, że może wiele z Was powie, że to jedynie maskowanie prawdziwego stanu włosów, ale wychodzę z założenia, że będę pielęgnować włosy tak, żeby po prostu wyglądały ładnie :)



Ze zrobieniem sobie zdjęć zawsze mam problem. Cierpię na brak fotografa :) Zdjęcia robione na szybko chwilę przed wyjściem na egzamin :D

Pisałam ostatnio,że ze względu na możliwość zakupu w Biedronce jednorazowych maseczek z Biovaxa, w końcu odważę się wypróbować coś z kokosem. Panuje wszechobecne przekonanie, że kokos w żadnym wypadku nie nadaję się do mojego typu włosów.


Dwa użycia to za mało, żeby móc stworzyć recenzję, ale chciałabym napisać kilka słów na temat tych masek :)
Wypróbowałam i jestem zadowolona na tyle, że aż chciałabym spróbować samego olejku kokosowego :D
Włosy na zdjęciu są właśnie po użyciu maseczki z Biovaxa, nie mam pojęcia czy to zasługa maski czy to przypadek, że włosy (jak na mnie) są aż tak proste. Kokos w masce w żadnym stopniu mi nie zaszkodził, włosy mi się nie spuszyły, wręcz przeciwnie - były bardzo wygładzone, fajne w dotyku. Zapach nie jest ani trochę kokosowy, ot taki nijaki, podobny do innych masek tej firmy. Jestem pozytywnie zaskoczona, bo naprawdę spodziewałam się tragedii na głowie :D Coraz intensywniej zastanawiam się nad olejkiem kokosowym :D

Z fleszem.



I bez flesza. 
Zdjęcia robione niedługo po powrocie z miasta. Od dawna moim największym problem był stan moich włosów na zewnątrz, wystarczyła tylko lekka wilgoć czy wiatr  i włosy robiły się spuszone i jakby suche. Niestety nadal nie jestem w stanie całkowicie pozbyć się problemu (nie wiem czy z moim typem włosa jest to w ogóle możliwe...), ale uwierzcie mi, że tutaj wyglądają naprawdę bardzo dobrze :) 
Ostatnio znów zaczęłam intensywniej olejować włosy (prawie codziennie) i widzę, że moje włosy bardzo to lubią.
Myślę, że całą pewnością mogę powiedzieć, że największy wpływ na kondycję włosów mają właśnie oleje i taka forma pielęgnacji powinna przeważać w walce o piękne włosy :)

12 komentarzy:

  1. Kochana podciecie bardzo dobrze wlosom zrobilo :)! Wygladaja pieknie, objetosc powala na kolana :) Poza tym, rzeczywiscie niewiele blondu Ci juz zostalo. Co do puszenia na dworze, kiedys mialam z tym wielki problem, odkad wlosy intensywnie pielegnuje, raczej nie zdarzaja mi sie juz takie sytuacje ;) Olejowanie raz, a dwa u mnie w duzej mierze to zasluga nawilzania poprzez siemie lniane- towarzyszy mi podczas kazdego mycia ;) Co do oleju kokosowego, ja nadal nie odwaze sie go polozyc na wlosy, ale jak kupisz i Ci nie podpasuje, to zawsze mozesz zuzyc na odrosty ;) Zycze powodzenia na ostatnich egzaminach, 3mam kciuki :)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety mam wrażenie, że puszenie się moich włosów nie wynika z ich złego stanu, tylko po prostu taka ich natura :( Nie od dziś wiem, że są bardzo kapryśne. Ale kto wie, może jeszcze mnie zaskoczą :)

      Nie dziękuję, mam nadzieję, że wszystko zdam :D

      Usuń
    2. Byc moze, choc tez tak kiedys myslalam ;) Od zawsze mialam jedna wielka, nieujarzmiona szope na glowie, a deszcz, czy wilgotnosc, to juz wogole byl istny koszmar- zwlaszcza, jak sie nameczylam godzinami, wlosy wyprostowalam, wyszlam na dwor i nawet parasol nie pomogl ;)

      Zdasz, zdasz, 3mam kciuki :)!

      Usuń
    3. Kochana, jak egzaminy? Wszystko u Ciebie ok. :)?

      Usuń
  2. Włosy wyglądają naprawdę ładnie:) Podcięcie dobrze im zrobiło, aż nabrałam mobilizacji żeby wreszcie podciąć swoje (nie widziały nożyczek od wakacji, więc stan końcówek jest już delikatnie mówiąc tragiczny...).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo polecam!
      Nawet po podcięciu chociażby 1 cm od razu włosy na całej długości wyglądają jakoś lepiej. Przynajmniej ja zawsze tak mam :D

      Usuń
  3. Śliczne masz te włosy! Mi jeszcze został tylko jeden egzamin, powodzenia życzę :)

    http://hiddenndreamms.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam tą maskę w wersji pełnowymiarowej i czeka na użycie. Na razie męczę tą z keratyną i jedwabiem też Biovax-a.

    OdpowiedzUsuń
  5. udało Ci się dorwać te maski, a ja się nie załapałam :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi ten Biowax zrobił takie siano, że nigdy więcej ;p Kokos nie jest mi pisany :p

    OdpowiedzUsuń
  7. no chyba nikt to zapuszcza włosy nie lbi odwiedzać fryzjerów i podcinać końce ;) a włoski to Ty masz bardzo ładne :))

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...