wtorek, 8 października 2013

Podsumowanie miesiąca olejowania.



 Jak chyba wspominałam wcześniej, brałam udział w akcji olejowania u Anwen. Co prawda nie udało mi się olejować  włosów codziennie, wiadomo, że nie zawsze jest czas. Olejowałam włosy 3-4 razy w tygodniu czyli znacznie więcej niż przed akcją u Anwen.

Co robiłam?

Nakładałam olej za pomocą olejowego serum (trochę wody, dowolnej odżywki i olejek). Wcześniej olejowałam na sucho, jednak metoda z serum sprawdziła się na moich włosach znacznie lepiej. Olej trzymałam na włosy 1-2h (przed myciem), czasem zostawiałam na noc.
Co stosowałam?
Zamiennie Aletrra i Alverde + dowolna odżywka.

Efekty:

Na podstawie ankiety na www.anwen.pl
Przede wszystkim mam wrażenie, że moje włosy są bardziej zdyscyplinowane, zdecydowanie bardziej miękkie, mniej się puszą, bardziej błyszczą i lepiej układają. Co do przetłuszczania to raczej nie zauważyłam różnicy ani na plus ani na minus. Jeśli chodzi o to czy oleje spowalniają niszczenie włosów – to na pewno. Jednak w przeciągu miesiąca trudno mi to ocenić, jednak poza olejami stosuję maski, odżywki itd. Wiem, że na wielu głowach olej może obciążać, zwłaszcza tak często stosowany. Ja akurat mam typ włosa, który jest w stanie wiele ‘pochłonąć’, dlatego ulizanie czy przyklapnięte włosy u nasady u mnie nie zaistniały.
Nie wstawię tutaj zdjęcia przed i po (poza tym często macie okazje zobaczyć jak wyglądają moje włosy aktualnie:)), mam tak kapryśne włosy, że nie widać na nich spektakularnych efektów, zwłaszcza,  że  często mają dni, że wyglądają beznadziejnie ‘ot tak po prostu’. Mimo to bardzo zachęcam do stosowania olei i obiecuję, że na pewno zauważycie efekty! Moim zdaniem są jednym z ważniejszych (o ile nie najważniejszym) czynników, który mogą uratować zniszczone włosy.

www.zszywka.pl

Moje oleje, które mam już dłuższy czas powoli się kończą. Niedługo będę musiała rozejrzeć się za czymś nowym. Już od dawna bardzo kusi mnie olej z pestek winogron, można go dostać w zwykłych sklepach spożywczych mniej więcej za 10-15 zł/500ml (czyli tanio). Może któraś z Was używała?:) Zastanawiałam się również nad olejkiem Babydream z Rossmanna, cena jest podobna, co prawda jest go mniej ale w skład wchodzi wiele różnych olejków. 

Może coś polecacie?:)

***
Zapraszam do polubienia mojej strony na facebooku. Powoli ją ożywiam :D

5 komentarzy:

  1. Mi oleje też zmieniły wiele w kondycji włosów ;) Obecnie nakładam (też serum) z olejem z oliwek i widać efekt, wcześniej używałam kokosowego i nie widziałam żadnego efektu ;( Jednak wciąż szukam swojego ideału ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Arnika sie u Ciebie sprawdzila? Mi ten olej kompletnie nie podpasowal. Tutaj dzisiaj Dziewczyna pisala o oleju z pestek winogron: http://wuosy.blogspot.de/2013/10/olej-z-pestek-winogron-fairway.html
    Recenzja bardzo pozytywna i sama chyba wkoncu sie na niego skusze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc nie widziałam większej różnicy między Alterrą i Alverde. Może dlatego, że często je mieszałam :D
      dzięki za linka, winogronowy kusi mnie od dawna

      Usuń
  3. Też mam w planach wypróbowanie olejku z pestek winogron:) Aktualnie stosuję arganowy i moje włosy wyraźnie go lubią:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja kupiłam olej z pestek winogron w Biedronce, ok 15 zł za litr, i właśnie też planuję kupić oliwkę z BD ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...