Hej :)
Już po mojej wyprowadzce, dzisiaj cały dzień się rozpakowywałam i wreszcie mam chwilę czasu. Miałam tyle planów na wakacje, że aż nie wiem od czego zacząć. Jednym z moich planów było oczywiście częstsze pisanie pisanie postów :D
Powszechnie uważa się, że wszelkie kosmetyki kokosowe nadają się jedynie do niskoporowatych, gładkich i prostych włosów. Jedni bardzo je chwalą, a inni kategorycznie odradzają. Ze względu na ich skrajność, byłam jeszcze bardziej ciekawa jak sprawdzą się na moich kapryśnych włosach. Kokosowy zapach uwielbiam, więc mimo, że pełna obaw - postanowiłam spróbować.
Najpierw w moje ręce wpadł olej kokosowy, niedługo później odżywka Pure Inecto coconut.
Niestety późna pora nie sprzyja robieniu zdjęć. W tle mój mini ogródek :)
OlejPrzepięknie pachnie! Nakładałam go jak każdy inny olej na suche włosy kilka godzin przed myciem.Jedyny minusik to to, że normalnie jest w formie stałej, ale wystarczy kilka minut pod ciepłą wodą i już jest w pełni rzadki. Mój jest z tych jadalnych, więc w razie czego mogłam na nim usmażyć chociażby naleśniki :D
Zdarzyło mi się także smarować nim suche ramiona i bardzo fajnie je nawilżył. Za to bardzo odradzam nakładanie go na twarz - zapycha i sprzyja powstawaniu krostek.
Odżywka
Nakładałam ją na kilku minut po myciu. Czasem nawet robiłam 'bombę kokosową' :D i nakładałam kokosową odżywkę, zaraz po zmyciu kokosowego olejku. Zapach według mnie nie jest typowo kokosowy (a szkoda). Z tej serii można dostać również wersję z olejkiem arganowym, chyba nawet jest teraz w promocji w Hebe :)
Efekty
Olejek i odżywka powoli mi się kończą więc czas na podsumowanie. Moje włosy jak widać są zdecydowanie w stronę wysokoporowatych i falowanych, kompletnie inne niż te, którym kokos powinien służyć. Przeczytałam wiele opini, że kokos wręcz szkodzi takim włosom, puszy je robiąc jeden, wielki bałagan na głowie. W moim przypadku tak nie było, mimo to olejek kokosowy nie jest moim ulubionym (nie robi za wiele na włosach ani dobrego, ani złego). Odżywkę za to polubiłam (polubiłabym jeszcze bardziej gdyby zapach był bardziej kokosowy) i bardzo chętnie wypróbowałabym inne kokosowe specyfiki. Inecto fajnie wygładza, nawilża i ani trochę nie puszy.
Jeśli chcecie spróbować kokosowych kosmetyków (chociażby dlatego jak ja - ze względu na piękny zapach), a Wasze włosy nie do końca wyglądają jakby tego chciały, myślę, że warto spróbować. Każde włosy są inne i bardzo możliwe, że akurat Twoje polubią się z kokosem.
Dajcie znać czy znacie inne kokosowe kosmetyki, bo mam wrażenie, że ich oferta nie jest zbyt bogata.
Musze sie wreszcie przelamac co do tego kokosa ;D
OdpowiedzUsuńBioetika I - maska nawilżająca, na bazie oleju kokosowego :) sprawdź na kwc i blogu Anwen xD polecam!
OdpowiedzUsuńJak wyprobowalam maske biovaxu z 3 olejkami, w składzie również byl kokos i muszę przyznać, że nie spuszył włosów, co moze wskazywac na to, ze moje wysokoporowciaki mogą lubić olej :D a ta odzywka to podobno cudo, czy to prawda?
OdpowiedzUsuńO właśnie, zapomniałam o Biovaxie. Miałam te jednorazowe saszetki z Biedronki i też moje włosy fajnie na nie zareagowały.
UsuńA co do tej odżywki: no ja ją polubiłam :D Wygładza, nawilża i co dla mnie ostatnio ważne - nie obciąża. Szkoda tylko, że zapach jest po prostu słodki i średnio w nim czuć kokosa :( Jestem bardzo ciekawa tej wersji z olejkiem arganowym.
Ja z kokosów do włosów używałam jak dotąd olejku kokosowego tylko. Nieszczególnie mi do gustu przypadł, bo po prostu nie zauważyłam żadnych większych efektów na włosach ;)
OdpowiedzUsuńJa mam podobnie z olejem kokosowym, ale jeszcze daje mu szansę :)
UsuńMój kokos czeka i czeka... jakoś nie mogę się odważyć by go nałożyć na włosy ;)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś maskę kokosową pachniała obłędnie, ale nic szczególnego nie robiła na włosach. Co do oleju, nie będę go próbować, bo mam wysokoporowate włosy, a to nie jest najlepszy olej dla tego typu włosów
OdpowiedzUsuńwidziałam tą odżywkę ostatnio ale jeszcze mam od babuszki agafii i ziaji :)
OdpowiedzUsuńMoże w końcu przełamie się i wypróbuję ;-)
OdpowiedzUsuńOlej kokosowy jest fantastyczny! Jeden z moich ulubionych.
OdpowiedzUsuńmam tę odżywkę i bardzo ją lubię:)
OdpowiedzUsuńOlej kokosowy - TAK!
OdpowiedzUsuńNic innego nie używałam jednak ale może to dobry znak, że tutaj trafiłam i na coś się skuszę :)))
Zapraszam :* http://studencka-modnisia.blogspot.com/