Witajcie :)
Może dla wielu z Was to co napiszę za chwilę będzie
oczywistością, jednak wiem, że wiele dziewczyn na samo słowo ‘alcohol’ w
składzie od razu odkłada kosmetyk z powrotem na półkę.
Mi również kiedyś alkohol kojarzył się jedynie z
czymś złym i wysuszającym, a nie potrzebnie :)
Alkohole w kosmetykach najłatwiej możemy podzielić na te o pozytywnym i negatywnym działaniu na włosy i skórę.
Przykłady |
Dobre alkohole
3 pierwsze to najpopularniejsze alkohole występujące w
kosmetykach (nie tylko do włosów). Mają za zadanie zatrzymać wodę wewnątrz
włosa, nawilżyć, wygładzić, uelastycznić - ogółem poprawić kondycję włosów.Nie podrażniają. Takie alkohole zawarte np. w
kremach natłuszczają, wygładzają i nawilżają aby nasza skóra była miękka i
fajna w dotyku.
Złe alkohole
Najbardziej znanym jest oczywiście Alcohol denat (alkohol
denaturowy), który może (ale nie musi) podrażniać i nadmiernie wysuszać. Takie
alkohole występują często w kosmetykach do skóry trądzikowej jako substancję
dezynfekujące (nie polecam, mnie zbyt wysuszają)
Alkohol często występuje też we wcierkach do włosów – pomaga
składnikom odżywczym lepiej wniknąć w głąb skóry i nie zostawiać na włosach
tłustego filmu.
Alkohole w kosmetykach (przykłady):
L'biotica Biovax keratyna + jedwab
Cetyl Alcohol - maska dobrze się rozprowadza, wchłania , wygładza włosy
Cetearyl Alcohol - zmiękczacz, włosy są gładkie, miekkie i elastyczne
Acetylated Lanolin (Alcohol) - ułatwia rozczesywanie, zapobiega elektryzowaniu się włosów
Garnier Ultra Doux - awokado i masło karite
Cetearyl Alcohol - zmiękcza, wygładza
Isopropyl Alcohol - działanie odtłuszczające, oczyszczające, redukuje tworzenie się piany, może podrażniać i uczulać, jest dość daleko w składzie (jego stężenie nie jest duże) więc jego niepożądane działanie może być w całości zredukowane przez składniki odżywcze.
Soraya Świat Natury - peeling morelowy
Cetearyl Alcohol - zmiękcza, wygładza, uelastycznia
Cetyl Alcohol - dobrze się rozprowadza
Acetylated Lanolin Alcohol - skóra jest gładka, elastyczna
Benzyl Alcohol - konserwant, substancja zapachowa, rozpuszczalnik, może podrażniać i uczulać, jest daleko w składzie więc jego niepożądane działanie może być znikome lub w ogóle nie wystąpić
Radical - mgiełka wzmacniająca
Alcohol denat - działanie tonizujące, oczyszczające, odtłuszczające, odświeżające, pomaga składnikom odżywczym lepiej wniknąć w skórę głowy, niestety może uczulać, podrażniać i przede wszystkim wysuszać. Nie odważyłabym się nałożyć tej mgiełki na całe włosy.
Ziaja kozie mleko - maska do rąk i paznokci
Cetearyl Alcohol - zmiękcza, wygładza skórę dłoni
Mimo, że nie jestem jeszcze zbyt dobra w rozszyfrowywaniu składów,
zawszę patrzę czy kosmetyk zawiera ‘zły’ alkohol, o ile we wcierkach jest to
substancja niegroźna (a nawet pożądana) tak w produktach używanych na całą
długość włosów nie odważyłabym się. Moje włosy są w średniej kondycji i boję
się wysuszenia. Jednak nie jest to
regułą, nie na każdej głowie alkohol musi zrobić krzywdę.
Mam nadzieję, że trochę przybliżyłam Wam temat alkoholi i przede wszystkim zachęciłam do łagodniejszego traktowania kosmetyków, które zawierają jakikolwiek alkohol :)
Wow! Bardzo przydatna notka, ja zupełnie nie zdawałam sobie z tego sprawy. Koniecznie musze sobie to wrzucić na telefon, żeby podczas zakupów wszystko dokładnie kontrolować :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam
Super, cieszę się :)
Usuńdzięki Tobie wiem, które są dobre a których warto unikać
OdpowiedzUsuńDla mnie to czarna magia te wszystkie składy, ale takie notki bardzo pomagają poznać wszystko lepiej :)
OdpowiedzUsuńJa też dopiero powoli uczę się czytać składy :)
UsuńMi niestety wcierki na alkoholach skalp wyszuszaja ;/ W kosmetykach do twarzy tez staram sie unikac ;)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć czego unikać :)
OdpowiedzUsuńDawniej obawiałam się słowa ,,alcohol'' pod każdą postacią w składzie.
OdpowiedzUsuńCałe szczęście już od dawna nie tkwię w tym błędzie :D
Hej, nominowałam Cię do Liebster Blog Award, jeśli masz ochotę wziąć udział to szczegóły znajdziesz na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatne informacje. Muszę sobie gdzieś zanotować i na pewno będę zwracała uwagę na skład kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńFajny post. Takie rzeczy warto wiedzieć, bo naprawdę się przydają i wiadomo czego unikać ;)
OdpowiedzUsuń