tag:blogger.com,1999:blog-3819462754527051482024-03-13T18:13:24.786+01:00Marigoldds - kosmetycznieAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/02022158210728995465noreply@blogger.comBlogger75125tag:blogger.com,1999:blog-381946275452705148.post-38733979059716648182014-12-15T20:27:00.000+01:002014-12-15T20:27:00.044+01:00Niedziela dla włosów (3) - wizyta u fryzjeraPomyślałam, że to dobry pomysł na kolejną 'Niedzielę dla włosów'. Żaden kosmetyk tak nie odmienił moich włosów na lepsze jak właśnie odpowiednie cięcie :)<br />
<br />
W końcu udało mi się <b>wybrać do fryzjera</b>! :D<br />
<br />
Planowałam to już od dawna, a od jakiegoś miesiąca moje włosy już wręcz prosiły o podcięcie. Może nie były bardzo zniszczone, ale czułam już, że dawno nie byłam u fryzjera - włosy kompletnie przestały się układać. Zwlekałam z tym głównie dlatego, że strasznie kusiło mnie cieniowanie, a jednocześnie bałam się, że skończę z mopem zamiast włosów.<br />
Do tego dochodził fakt, że nigdy nie obcinałam włosów poza moją rodzinną miejscowością, a co za tym idzie - nie znałam żadnego z gdyńskich fryzjerów i musiałam iść totalnie w ciemno.<br />
<br />
<span style="color: #a64d79; font-size: large;"><b>Dlaczego zdecydowałam się na cieniowanie?</b></span><br />
Już od dawna w blogosferze panuje moda (czy jakkolwiek to nazwać) na prosto ścięte włosy. Wtedy jest ich najwięcej, wydają się bardzo grube i gęste. I ja byłam posiadaczką takich włosów zgodnie z myślą, że proste = najładniejsze. Może i wielu dziewczynom służy taka fryzura, mi niestety chyba jednak nie.<br />
<br />
To zdjęcie chyba najlepiej obrazuje to <b>co nie pasowało mi w moich włosach.</b><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-HrCX4-hnY_Y/VI8vuAvH_SI/AAAAAAAABRw/yGx2dAXj5Uk/s1600/20141026_160030.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-HrCX4-hnY_Y/VI8vuAvH_SI/AAAAAAAABRw/yGx2dAXj5Uk/s1600/20141026_160030.jpg" height="640" width="384" /></a></div>
<br />
Właściwie tutaj nie jest jeszcze tak źle bo włosy są 'ogarnięte' i praktycznie nie spuszone. Często jednak pod wpływem warunków atmosferycznych puszą się zwłaszcza na końcach, czego efektem były przyklepane włosy u nasady (są dość ciężkie) i spuszone mniej więcej od ucha w dół. Strasznie tego nie lubiłam, wyobraźcie sobie jak to mogło wyglądać.<br />
Co raz częściej czułam się też włosami <b>przytłoczona, brakowało im kształtu i lekkości</b>, ciężko było je jakkolwiek ułożyć bo były dość ciężkie.<br />
<br />
Do salonu weszłam jak zwykle z lekkim strachem, jednak z nastawieniem 'co będzie to będzie' :D<br />
<br />
<span style="color: #a64d79; font-size: large;"><b>Efekty</b></span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-yJ9Q5VQdC5A/VI8xekLKlRI/AAAAAAAABSA/spB52qsAgeM/s1600/20141213_111753.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-yJ9Q5VQdC5A/VI8xekLKlRI/AAAAAAAABSA/spB52qsAgeM/s1600/20141213_111753.jpg" height="640" width="384" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-3EGet1f8Y44/VI8xfhdj4fI/AAAAAAAABSI/fp5_tb5PR_Y/s1600/20141213_111757.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-3EGet1f8Y44/VI8xfhdj4fI/AAAAAAAABSI/fp5_tb5PR_Y/s1600/20141213_111757.jpg" height="640" width="384" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Jestem <b>BAAAARDZO</b> zadowolona! Moje włosy nabrały kształtu, lekkości, wreszcie zaczęły jakoś się układać. Wydaję mi się, że jakbym nad nimi trochę popracowała mogłyby zacząć bardziej falować, co wcześniej było niemożliwe.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Owszem, straciłam trochę na objętości, ale nie jest to dla mnie problemem i czuję się na prawdę ładnie. Teraz pozostaje mi jedynie dalsze ich nawilżanie, bo nadal bardzo o to proszą :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-RwaMlLfZsBU/VI8yXVQ-d_I/AAAAAAAABSc/IJ7lurcXYgc/s1600/20141213_111731.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-RwaMlLfZsBU/VI8yXVQ-d_I/AAAAAAAABSc/IJ7lurcXYgc/s1600/20141213_111731.jpg" height="640" width="384" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<span style="color: #a64d79; font-size: large;"><b>Dlaczego warto wybrać się do fryzjera?</b></span><br />
<div>
<ul>
<li>Moim zdaniem długie włosy trzeba podcinać około raz na 3 miesiące. Wtedy końcówki nie zdążą się porządnie rozdwoić, a jak wiadomo zniszczenia idą w górę i z lekko zniszczonych końcówek możemy dorobić się roztrojonych czy nawet roczwórzonych końcówek na kilka cm.</li>
<li>Zawsze gdy nawet tylko lekko podcinałam same końce (1-2 cm) nagle miałam wrażenie, że moje włosy układają się lepiej, są jakby bardziej zadbane i wyglądają naprawdę dobrze (a przecież podcięłam tylko 1cm :D)</li>
<li>Zyskujemy lepsze samopoczucie - mała odmiana nigdy nie zaszkodzi, a gwarantuję, że nawet z lekko zmienioną fryzurą poczujemy się lepiej :)</li>
</ul>
<div>
Szczerze mówiąc czytałam wiele okropnych historii o strasznych fryzjerach ścinających 10 cm zamiast 1 cm, o nieumiejętnych cięciu, wyrywaniu i tarciu włosów. Może miałam szczęście, ale jeszcze nigdy żaden fryzjer nie zrobił mi takiej krzywdy. Teraz poszłam do naprawdę przypadkowego salonu i jestem zadowolona, więc nie każdy fryzjer jest taki straszny.</div>
</div>
<br />
Polecam nawet małą metamorfozę, chociażby dlatego, że oprócz odświeżonych włosów mamy błyskawicznie poprawiony humor (przynajmniej w moim przypadku :D)<br />
<br />
<u><b>Jak Wam się podoba? :)</b></u><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/02022158210728995465noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-381946275452705148.post-55040782363822170712014-12-11T18:08:00.002+01:002014-12-11T18:08:56.094+01:00Ostatnie nowości kosmetyczne - włosy, ciało, paznokcie.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-_o-S0JYtzG0/VInPczRIbHI/AAAAAAAABRQ/rZTFASqfuW0/s1600/nag%C5%82owek%2Bdo%2Bnowosci.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-_o-S0JYtzG0/VInPczRIbHI/AAAAAAAABRQ/rZTFASqfuW0/s1600/nag%C5%82owek%2Bdo%2Bnowosci.png" height="456" width="640" /></a></div>
<br />
Hej :)<br />
<br />
Trochę nazbierało mi się nowości. Zakupy, które wpadły w moje łapki w ciągu mniej więcej ostatniego miesiąca.<br />
Zapraszam!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-wVhgeZoEDqs/VImr284pdZI/AAAAAAAABQg/gHnqqreztGE/s1600/nowo%C5%9Bci1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-wVhgeZoEDqs/VImr284pdZI/AAAAAAAABQg/gHnqqreztGE/s1600/nowo%C5%9Bci1.jpg" height="640" width="482" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>1. Garnier Fructis - gęste i zachwycające</b> - odżywka do włosów - 10,99 zł - Rossmann - Uwielbiam ich słodki zapach, który utrzymuje się na włosach dłuższy czas. Wiem, że są dość mocno silikonowe przez co konkretnie kondycjonują włosów (u niektórych może być przyklap), ale na zimę jak dla mnie kosmetyk idealny :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>2. Alberto Balsam jabłkowy</b> - odżywka do włosów - 6,99 zł - Tesco - Kupiłam zachęcona opiniami z Wizażu. Zdałam sobie sprawę, że większość moich włosowych kosmetyków zawiera proteiny i chyba czas kupić coś typowo nawilżającego. Póki co wydaje mi się za słaba :(</div>
<b><br /></b>
<b>3. Mydło cedrowe Babci Agafii </b>do mycia ciała i włosów - 16,99 zł - najświeższa zdobycz z dnia darmowej dostawy, przesyłka przyszła dopiero wczoraj. Śliczny zapach :)<br />
<br />
<b>4. Farmona Hair Genic Bamboo Oils</b> - maska do włosów - 11,99 - Moje pierwsze wrażenie - strasznie rzadka, przez to pewnie będzie mało wydajna.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-Al4bMKa4jl0/VImr46rhPMI/AAAAAAAABQo/i8CB2OxCT_Q/s1600/nowosci2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-Al4bMKa4jl0/VImr46rhPMI/AAAAAAAABQo/i8CB2OxCT_Q/s1600/nowosci2.jpg" height="640" width="488" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>5. Joanna Naturia - pokrzywa i zielona herbata</b> - odżywka b/s - 3,50 zł - drogeria osiedlowa - Z Joanna znam się już nie od wczoraj. Wróciłam do odżywek b/s, bo moja ulubiona mgiełka z Gliss Kura nie działała na włosy już tak dobrze jak w lato.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>6. Joanna Naturia - awokado i kiełki pszenicy</b> - mgiełka do włosów - 6,99 zł - Kupiłam tak po prostu, bo lubię mgiełki, zwłaszcza gdy włosy nie chcą ze mną współpracować gdy są już suche. Niestety pierwsze wrażenie średnie ;/</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-RW3uPfrTLEw/VImr6W4Vv6I/AAAAAAAABQw/U2s3xWUh3uE/s1600/nowo%C5%9Bci%2B4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-RW3uPfrTLEw/VImr6W4Vv6I/AAAAAAAABQw/U2s3xWUh3uE/s1600/nowo%C5%9Bci%2B4.jpg" height="640" width="502" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>7. Fresh Juice - Mandarynka</b> - żel pod prysznic - 6,99 zł - Wieelka 500 ml butla. Kupiłam bo na żelowym wątku na wizażu dziewczyny zachwycały się zapachami właśnie tych żeli. Jak dla mnie bardzo delikatny ale ładny zapach :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>8. Neutrogena -</b> Balsam do ciała - Fajny, nieokreślony lekko mydlany zapach.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-n5BIJaWl7P4/VImr7XqYUeI/AAAAAAAABQ4/DjaU3JK-AGA/s1600/nowo%C5%9Bci%2B3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-n5BIJaWl7P4/VImr7XqYUeI/AAAAAAAABQ4/DjaU3JK-AGA/s1600/nowo%C5%9Bci%2B3.jpg" height="640" width="500" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>9. Isana - zimowe mydło do rąk</b> - ok. 3 zł - Rossman - Nie będe Was oszukiwać, kupiłam ze względu na tego słodkiego, zimowe pingwinka haha :D Zapach niby miał być waniliowy, ale jest słodko - nieokreślony.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>10. Bielenda Bawełna</b> - żel do mycia twarzy - 11,99 zł - Uparcie polowałam na żel aloesowy, niestety nigdzie nie mogę go dostać, Nawet w internetowym sklepie Bielendy go nie ma, czyżby przestali go produkować? :( Bawełna póki co nie testowana, czeka spokojnie w szafce.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-zVCDb8IXf8c/VImr9FbutuI/AAAAAAAABRA/itbkS4ZMtl0/s1600/nowo%C5%9Bci%2B5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-zVCDb8IXf8c/VImr9FbutuI/AAAAAAAABRA/itbkS4ZMtl0/s1600/nowo%C5%9Bci%2B5.jpg" height="640" width="564" /></a></div>
<br />
<b>11. Anida - wosk pszczeli i olejek makadamia </b>- ok. 3zł - Natura - Moje ostatnie odkrycie - bardzo dobry krem o naprawdę ślicznym zapachu utrzymujących się na dłoniach dość długo. Za taką cenę - cudo :)<br />
<br />
<b>11. Sally Hansen - odżywka utwardzająca</b> - ok. 17 zł (promocja) - Hebe - Póki co sprawdza się bardzo dobrze.<br />
<br />
<b>12. Wibo - biały, różowy brokat, jasno różowy piasek</b> - każdy ok. 6 zł - Rossmann<br />
<br />
<b>13. Wibo gel like top coat</b> - za krótko go mam, żeby ostatecznie oceniać ale póki co porażka...<br />
<br />
<b>14. Essence - lakier z brokatem srebrno różowym</b> - bardzo mi się podoba!<br />
<br />
I to tyle. Trochę zaopatrzyłam się i póki co zużywam zapasy. Mały odwyk od zakupów na pewno się przyda :)Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/02022158210728995465noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-381946275452705148.post-51153463224697380942014-12-08T20:54:00.001+01:002014-12-08T20:54:44.467+01:00Świąteczna wishlista 2014 według marigoldds :)<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Hej :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Mikołajki już za nami - ja dostałam od narzeczonego nowy brokatowy lakier do paznokci (dokładnie taki jak chciałam) i nową odżywkę do włosów z Fructisa gęste i zachwycającę. Oczywiście jestem bardzo zadowolona :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Poniżej pomysły na <b>świąteczne upominki 2014</b> :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-65sgPR3_o1A/VIX1UQoRbOI/AAAAAAAABP4/ggV90kq_Yqs/s1600/tabela1.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-65sgPR3_o1A/VIX1UQoRbOI/AAAAAAAABP4/ggV90kq_Yqs/s1600/tabela1.png" height="408" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>1. Suchy szampon Batiste</b> - Długo zbierałam się, żeby go kupić. Kupiłam i od razu bardzo polubiłam go za jego działanie i ładny zapach. W zimę nie jest mi tak niezbędny jak np. w lato, ale bardzo chętnie przygarnęłabym jakiś nowy zapach do kolekcji :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>2.Odżywka do paznokci Sally Hansen</b> - Niestety ich cena trochę mnie odstrasza. Ostatnio na promocji udało mi się dorwać odżywkę utwardzającą tej marki, ale chciałabym mieć też wersje lekko różową, bo bardzo lubię taki delikatny efekt na paznokciach jednocześnie je odżywiając.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>3. Maska do włosów Loreal Professionel Absolut Repair</b> - Cena tej maski niestety nie jest niska i normalnie szkoda byłoby mi na nią pieniędzy (jest przecież wiele tańszych i wartych uwagi kosmetyków). Mimo to chciałabym kiedyś przetestować jakiś włosowy kosmetyk z trochę wyższej półki cenowej. Spodziewam się po niej efektu wow więc myślę, że byłaby idealna w sytuacjach gdy zależy mi, żeby włosy wyglądały naprawdę perfekcyjnie :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>4. Olej Dabur Amla</b> - Moja olejowa kolekcja jest dość uboga i już od dawna chciałam przetestować coś z indyjskich olei, jestem ciekawa jak sprawdzą się na moich dość kapryśnych włosach.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>5. Żel pod prysznic z Yves Rocher</b> - baaardzo je lubię za ich intensywny, piękny zapach. Mimo małej pojemności są bardzo wydajne. Zawsze chętnie przygarnę kolejną buteleczkę :D</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>6. Lakier do paznokcji Eveline MiniMax</b> - zapewne jest wiele lepszych lakierów, których jeszcze nie znam, póki co te są moimi ulubieńcami. Szybko schną i długo utrzymują się na paznokciach.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-01_-mehRYWE/VIX1WG4y19I/AAAAAAAABQA/VVolvZOnLfc/s1600/tablea2.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-01_-mehRYWE/VIX1WG4y19I/AAAAAAAABQA/VVolvZOnLfc/s1600/tablea2.png" height="424" width="640" /></a></div>
<b>7. Peeling do ciała Bielenda</b> - Na zdjęciu akurat wersja arbuzowa, ale chętnie przygarnę inne. Miałam już malinowy peeling z Bielendy, który miał śliczny zapach i mam chęć na kolejne :)<br />
<br />
<b>8. Balsam do ciała Yves Rocher</b> - W tamtym roku dostałam malinową, świąteczną wersje balsamu Yves Rocher i teraz również bardzo chętnie przygarnę kolejny świąteczny balsam (zwłaszcza, że wersja karmelizowanej gruszki naprawdę kusi).<br />
<br />
<b>9.Sól do kąpieli Dairy fun</b> - Chcę chyba głównie z powodu ślicznego opakowania :D Kilka lat temu moja mama dostała puder do kąpieli w podobnym opakowaniu. Szczerze mówiąc dawno już nie widziałam tych soli, ale jeśli jeszcze gdzieś są - chętnie wezmę.<br />
<br />
<b>10. Olejek do kąpieli Farmona Tutti Frutti</b> - Karmel i cynamon - lubię takie zapachy, ale tylko w czasie zimy :)<br />
<br />
<b>11. Olejek do skórek Organic Shop</b> - może poradziłby sobie z moimi suchymi skórkami? Niestety żaden lakier nie wygląda na paznokciach dobrze gdy skórki wręcz proszą o jakiekolwiek nawilżenie.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-qTLvKCI461I/VIX1W62aFLI/AAAAAAAABQI/U21IWW0HPFU/s1600/tabela%2B3.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-qTLvKCI461I/VIX1W62aFLI/AAAAAAAABQI/U21IWW0HPFU/s1600/tabela%2B3.png" height="424" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>12. Turban do włosów</b> - Po prostu, podoba mi się :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>13. Ciepłe skarpety frotte</b> - Lubię w każdych ilościach, wzorach, kolorach i ciągle mi mało zwłaszcza w chłodne, zimowe wieczory.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>14. Szlafrok</b> - koniecznie super miękki i puchaty :) Co prawda mam już jeden, ale dość stary.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>15. Srebrny łańcuszek</b> - Już jakiś czas temu łańcuszek, który nosiłam codziennie porwał się. Chciałabym teraz łańcuszek oczkowy, wcześniej miałam okrągłą linkę i włosy bardzo mi się w niego wkręcały i przez to wyrywały. Wydaję mi się, że przy oczkowych łańcuszkach nie ma takiego problemu. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>16. Piżama</b> - Mam dość duże braki w piżamach, a ostatnio w Cubusie widziałam prześliczne piżamy i chyba wyproszę jakąś u mojej mamy albo narzeczonego :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>17. Tangle Teezer kompaktowy</b> - Mam zwykłą wersję już kilka miesięcy i praktycznie nie używam innej szczotki. Przydałby mi się kompakt do torebki, a wersja z barankiem jest słodka :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>18. Filiżanki</b> - Koniecznie białe i proste. Ostatnio polubiłam picie herbaty właśnie z filiżanki i chciałabym mieć też kilka dla gości.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>19. Świeczka w słoiku</b> - tutaj Yankee Candle, ale ich cena jest bardzo wysoka i zwyczajnie nie chcę tyle wydawać na świeczki, Jest wiele tańszych świeczek o ślicznych zapachach - tylko muszą być koniecznie w słoiku! :D</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Oczywiście nie chcę dostać tego wszystkiego naraz :) Przedstawiłam prezentowe propozycje, które na pewno bardzo ucieszyłyby mnie w tym roku :) Ale co ostatecznie znajdzie się pod moją choinką przekonam się już 24 grudnia :D</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/02022158210728995465noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-381946275452705148.post-57277459820712988602014-11-22T10:31:00.001+01:002014-11-22T10:34:21.255+01:00Ziaja Manuka - bubelPrzez długi czas nie mogłam uwierzyć, że <b>pogorszenie się stanu mojej cery</b> 'zawdzięczam' serii <b>Manuka</b>. Zawsze uważałam kosmetyki z Ziaji za delikatne, a przede wszystkim nieszkodliwe.<br />
<br />
Pod wpływem szału jaki panował w blogosferze i <b>niskiej ceny</b> po Manuke pobiegłam i ja.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-Nq-MHv98lgo/VHBWgYzJTfI/AAAAAAAABO8/gdciRI38Gsk/s1600/20141120_155244.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-Nq-MHv98lgo/VHBWgYzJTfI/AAAAAAAABO8/gdciRI38Gsk/s1600/20141120_155244.jpg" height="380" width="640" /></a></div>
<br />
<div>
<ul>
<li>Żel do mycia twarzy</li>
<li>Pasta oczyszczająca</li>
<li>Tonik zwężający pory</li>
</ul>
</div>
Linia kosmetyków do<b> cery trądzikowej mająca działanie antybakteryjne, ściągające, oczyszczające normalizujące.</b><br />
Zawiera wyciąg z <b>liści Manuka.</b><br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-P-iPXcqyGr4/VG7wSW9Gn3I/AAAAAAAABOk/KPlJ5j5iqHY/s1600/9d98090b-3ba5-452f-9c0d-f2a71ba2584a_20140908044602_Liscie-manuka-63.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-P-iPXcqyGr4/VG7wSW9Gn3I/AAAAAAAABOk/KPlJ5j5iqHY/s1600/9d98090b-3ba5-452f-9c0d-f2a71ba2584a_20140908044602_Liscie-manuka-63.jpg" height="200" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Manuka</td></tr>
</tbody></table>
Te niepozorne kwiatki pochodzą z Nowej Zelandii. Manuka bardziej jest znana z tego iż, jest to <b>roślina miododajna</b>, niż z zastosowania w kosmetyce.<br />
<div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="color: #a64d79; font-size: large;"><b>Dlaczego kupiłam?</b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="color: #a64d79; font-size: large;"><b><br /></b></span></div>
Jak już kiedyś Wam wspominałam żel do mycia twarzy jest wysoko na mojej liście kosmetycznych niezbędników. Myję twarz <b>rano i wieczorem</b>, a czasem jeszcze w ciągu dnia. Od żelu wymagam, żeby był delikatny, ale jednocześnie dobrze mył.<br />
<br />
Toników szczerze mówiąc <b>nie używam</b>, ciężko mi je zużywać bo często o nich zapominam. Od jakiegoś czasu namiętnie używałam<b> hydrolatów</b> (rumiankowy, różany) i byłam na prawdę zachwycona. Hydrolat powoli mi się kończył więc skusiłam się na ładnie wyglądającą buteleczkę Manuki.<br />
<br />
Jako ostatnią kupiłam pastę głęboko oczyszczająca. Takich specyfików również dotychczas nie używałam. Zawsze uważałam, że <b>mechaniczne peelingi</b> zrobią na skórze twarzy więcej złego niż dobrego, ale postanowiłam spróbować.<br />
<br />
<b><span style="color: #a64d79; font-size: large;">Jak używałam?</span></b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-XZu_RxCPNCc/VHBXHDjCiBI/AAAAAAAABPE/UH4VGVaOCJM/s1600/sk%C5%82adzel.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-XZu_RxCPNCc/VHBXHDjCiBI/AAAAAAAABPE/UH4VGVaOCJM/s1600/sk%C5%82adzel.jpg" height="321" width="400" /></a></div>
<b><span style="color: #a64d79; font-size: large;"><br /></span></b>
Ziajowego <b>żelu</b> używałam <b>co najmniej dwa razy dziennie</b>. Według mnie jest <b>bardzo delikatny</b>, na tyle, że miałam wrażenie, że twarz nie była do końca domyta. Niby wszystko było ok, ale miałam uczucie jakbym na twarzy już miała jakiś lekki krem.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-4ytmrqvW0Us/VHBXOklYEpI/AAAAAAAABPM/KHWg1ZGbm6k/s1600/20141120_155330.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-4ytmrqvW0Us/VHBXOklYEpI/AAAAAAAABPM/KHWg1ZGbm6k/s1600/20141120_155330.jpg" height="311" width="400" /></a></div>
<br />
<b>Po każdym myciu</b> starałam się używać<b> toniku</b>. Moim zdaniem zastosowanie atomizera w tego typu produkcie jest trochę <b>nieporęczne -</b> trzeba się naprawdę namęczyć, żeby wacik był mokry. Wiem, że zamysłem producenta było psikanie od razu na twarz, ale u mnie ten sposób aplikacji kompletnie nie sprawdził się (miałam wrażenie, że wtedy twarz przetłuszcza mi się szybciej). Tonik też jest <b>bardzo delikatny</b>, po jego aplikacji nadal czułam na twarzy 'jakąś warstwę'.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-MXWc86wOf3w/VHBXV8KXY8I/AAAAAAAABPU/T9HgKtnyCGo/s1600/20141120_155344.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-MXWc86wOf3w/VHBXV8KXY8I/AAAAAAAABPU/T9HgKtnyCGo/s1600/20141120_155344.jpg" height="200" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-zLJczqzE9SI/VHBXXl896rI/AAAAAAAABPc/IySIQ2RjAZs/s1600/20141120_155443.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-zLJczqzE9SI/VHBXXl896rI/AAAAAAAABPc/IySIQ2RjAZs/s1600/20141120_155443.jpg" height="400" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
<b>Pastę </b>używałam sporadycznie (powiedzmy że <b>1-2 razy w tygodniu</b>). Nakładałam na całą twarz i delikatnie przez chwilę masowałam, po czym spłukiwałam ciepłą wodą. Później przemywałam twarz tonikiem.<br />
<br />
<b><span style="color: #a64d79; font-size: large;">Dlaczego jestem nie?</span></b><br />
<br />
Domyślam się, że w swojej negatywnej ocenie będę <b>odosobniona</b>. Na wielu blogach przeczytać można same zachwyty nad całą serią Manuki. W moim przypadku niestety nie było tak kolorowo. <b>OD DAWNA NIE MIAŁAM TAKICH PROBLEMÓW Z CERĄ</b>. Praktycznie codziennie pojawiały mi się nowe krostki, jedna zaczynała się goić, a obok była już nowa. Kompletnie nie umiałam sobie z tym poradzić. Na początku nie pomyślałam nawet, żeby obwiniać za to Ziaję, ale nie zmieniło się u mnie nic poza używaniem Manuki. Dieta, inne kosmetyki, woda - bez zmian. Trwało to kawałek czasu, bo cały czas nieświadomie używałam Manuki szukając problemów wszędzie tylko nie w samej Ziaji.<br />
Problem trochę nasilałam sobie sama używając pasty mimo, widocznych wyprysków na twarzy. <b>Pasta zawiera ścierające granulki, które przy buzi z widocznymi krostkami pogarszają tylko wysyp</b>.<br />
<br />
Od czasu jak odstawiłam całą serię Manuki problem o dziwo zaczął ustępować. Przerzuciłam się na <b>oliwkowy żel Cien z Lidla</b> i wróciłam do ulubionego hydrolatu, W tym momencie twarz mam praktycznie czystą, czasem coś tam się pojawi, ale już nie ma tragedii.<br />
<br />
Do Manuki pewnie jeszcze wrócę, żeby ją zużyć. Po cichu mam też nadzieję, że był to tylko zbieg okoliczności i jest to wina mojej skóry, która akurat chciała się zbuntować. Seria Manuka jest <b>bardzo tania, ma bardzo ładny, delikatny zapach</b>. No i po prostu lubię Ziaj, dlatego żałuję, że ta seria u mnie nie sprawdziła się.</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/02022158210728995465noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-381946275452705148.post-18826882040684455182014-11-16T12:53:00.001+01:002014-11-16T13:12:25.586+01:00Niedziela dla włosów (2) - olejowanie i Timotei drogocenne olejki<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Wczoraj jeszcze w zaręczynowym nastroju byliśmy w teatrze. Jestem zachwycona! Ostatnio w teatrze byłam jeszcze w liceum i cieszę się, że w końcu wybraliśmy się sami.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
A dzisiaj niestety czuję się tragicznie - chyba jakaś choroba mnie dopada :(</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-ImicpuRrX0s/VGiL52_d5jI/AAAAAAAABN8/K-cAB1Uj_Tk/s1600/20141116_114n924.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-ImicpuRrX0s/VGiL52_d5jI/AAAAAAAABN8/K-cAB1Uj_Tk/s1600/20141116_114n924.png" height="382" width="640" /></a></div>
<br />
<div>
<ul>
<li>na skalp - <b>olejek rycynowy</b></li>
<li>na długość - <b>Alterra Papaja&Migdał</b></li>
<li>szampon -<b> oliwkowy Cien z Lidla</b></li>
<li>odżywka d/s - T<b>imotei drogocenne olejki</b></li>
<li>odżywka b/s - <b>lniana Farmanona Herbal Care</b> (nie ma na zdjęciu, dostałam odlewkę od koleżanki)</li>
</ul>
</div>
Tak jak obiecałam - w tym tygodniu bardziej zajęłam się włosami. W sumie nie byłam świadoma tego, że gorsza pogoda aż tak bardzo dała im popalić. Głównie skupiłam się na <b>olejowaniu</b> i są tego efekty.<br />
<br />
<span style="color: #a64d79; font-size: large;"><b>Co zrobiłam?</b></span><br />
<span style="color: #a64d79; font-size: large;"><b><br /></b></span>
Na początku zaznaczę, że włosowe spa zrobiłam <b>wczoraj</b>. Zaczęłam nałożenia <b>olejku rycynowego na skalp</b>, następnie na długości znalazł się <b>olejek Alterra papaja i migdał </b>(Pokornie wróciłam do starej dobrej Alterry - chyba jeden z najlepszych olei, które gościły na moich włosach). Olej nie trzymałam długo bo jedynie <b>około godziny.</b> Włosy umyłam moim ostatnio ulubionym <b>oliwkowym szamponem Cien z Lidla.</b> Następnie na włosach pojawiło się moje ostatnie włosowe odkrycie - <b>odżywka Timotei drogocenne olejki </b>(kupiłam bardzo niechętnie, nie wiem czemu uważałam Timotei za słabą markę). Odżywkę spłukałam po <b>2-3 minutach,</b> ręcznikiem odsączyłam nadmiar wody i lekko podsuszyłam włosy suszarką. Na jeszcze dość mokre włosy nałożyłam l<i>nianą odżywkę b/s Farmona Herbal Care</i>.<br />
<br />
Wspomniałam o olejku rycynowym - postanowiłam zmobilizować się i wcierać go <b>codziennie przed myciem.</b> Zobaczymy czy wytrwam i czy będą z tego efekty :)<br />
<br />
Spałam z włosami jak zwykle jedynie <b>przełożonymi przez poduszkę.</b> Nie związuję, bo robią mi się odgniecenia, a koczek często zamiast ładnych fal robi efekt dziwnie powyginanych włosów. Zastanawiam się nad powrotem do spania w warkoczu :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-utuoUiG85tA/VGiMlxfz2SI/AAAAAAAABOE/wq7naKfZz7A/s1600/20141116_111707.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-utuoUiG85tA/VGiMlxfz2SI/AAAAAAAABOE/wq7naKfZz7A/s1600/20141116_111707.jpg" height="640" width="384" /></a></div>
<br />
Ale mi łysy placek wyszedł ;/ Zdjęcia znów złej jakości - słabe światło.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-ahK1U_M8oSM/VGiNARXvJZI/AAAAAAAABOU/Ieut_kO2DcM/s1600/20141116_111737.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-ahK1U_M8oSM/VGiNARXvJZI/AAAAAAAABOU/Ieut_kO2DcM/s1600/20141116_111737.jpg" height="640" width="438" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Jak widać włosy wyglądają o <b>wieeeeleee lepiej</b> niż tydzień temu. Wpływ na to ma częstsze niż dotychczas olejowanie i to, że przez noc włosy zdążyły 'wygnieść się' przez co puszenie trochę osłabło. Podejrzewam też, że w ostatnią niedziele moje włosy miały wieeelki <b>bad hair day</b>.<br />
Aczkolwiek wraz z jesienią ich stan faktycznie uległ pogorszeniu, ale pracuję nad tym :)Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/02022158210728995465noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-381946275452705148.post-42746198650277363442014-11-12T13:41:00.001+01:002014-11-12T14:02:23.068+01:00Cien z Lidla - tanie kosmetyki warte uwagi.<div class="MsoNormal" style="line-height: 99%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-autospace: none;">
<span style="font-family: inherit;">Wczoraj wydarzyło się w moim życiu coś wyjątkowego i postanowiłam, że Wam się pochwalę :D</span><br />
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-family: inherit;">Od wczoraj jestem <b>szczęśliwą narzeczoną!</b> :)</span>)</span><br />
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-VBGQeADwQFk/VGNRZQ42qSI/AAAAAAAABM4/aax6ZxhKOZE/s1600/20141112_125520cien.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: inherit;"><img border="0" height="384" src="https://2.bp.blogspot.com/-VBGQeADwQFk/VGNRZQ42qSI/AAAAAAAABM4/aax6ZxhKOZE/s640/20141112_125520cien.png" width="640" /></span></a></div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 99%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-autospace: none;">
<span style="font-family: inherit; line-height: 99%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 99%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-autospace: none;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="line-height: 99%;">Dzisiaj chciałabym napisać o bardzo fajnych,
a równocześnie bardzo tanich kosmetykach z Lidla. A konkretniej mowa tutaj o
produkta</span><span style="line-height: 99%;">ch firmy<b> Cien</b>.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 99%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-autospace: none;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 99%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-autospace: none;">
<span style="font-family: inherit; line-height: 99%;">Nie zwracałam na nie większej uwagi, do czasu
aż na którymś z blogów przeczytałam o <b>aloesowym szamponie</b> właśnie z Cienia. Z
ciekawości kupiłam, cena kusząca – niecałe 5 zł. Z szamponem bardzo <b>polubiłam
się</b>, nie był typowym zdzierakiem ale też nie był przesadnie delikatny. Dobrze
domywał włosy – były puszyste i nie przyklapnięte u nasady. A do tego zapach,
który od razu polubiłam. Do tej pory żałuje, że skusiłam się tylko na szampon
bo aloesowa linia Cienia pokazuje się w Lidlu jedynie okazjonalnie.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 99%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-autospace: none;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 99%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-autospace: none;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="line-height: 99%;">Gdy ostatnio ukazały się kosmetyki z serii oliwkowej,
od razu pognałam do Lidla :D Tym razem skusiłam się na <b>żel do mycia twarzy i
szampon</b>. Za oba kosmetyk</span><span style="line-height: 99%;">i razem zapłaciłam zawrotne coś około <b>10 zł.</b></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 99%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-autospace: none;">
<span style="font-family: inherit; line-height: 99%;"><b>I kolejny raz Cien podbił moje serce.</b>
Niestety zapach linii oliwkowej nie jest tak ładny jak aloesowej, jednak nadal
przyjemny dla nosa. Określiłabym go jako coś około mydlanego (szampon i żel
mają praktycznie ten sam zapach).<o:p></o:p></span><br />
<span style="font-family: inherit; line-height: 99%;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit; font-size: 10pt; line-height: 99%;"><br /></span>
<b style="line-height: 13.199999809265137px;"><span style="color: #c27ba0; font-size: large;">Szampon z oliwą z oliwek</span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 99%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-autospace: none;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/---xYMI_w93s/VGNSgZiaiDI/AAAAAAAABNA/ceAaF70lP2A/s1600/20141112_125621.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: inherit;"><img border="0" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/---xYMI_w93s/VGNSgZiaiDI/AAAAAAAABNA/ceAaF70lP2A/s640/20141112_125621.jpg" width="384" /></span></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: inherit; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><a href="https://4.bp.blogspot.com/-GKBBY0A0iUM/VGNSvhlBckI/AAAAAAAABNI/ZP3Jf0UV8Bk/s1600/20141112_125806.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://4.bp.blogspot.com/-GKBBY0A0iUM/VGNSvhlBckI/AAAAAAAABNI/ZP3Jf0UV8Bk/s400/20141112_125806.jpg" width="400" /></a></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 99%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-autospace: none;">
<span style="font-family: inherit; font-size: 10pt; line-height: 99%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 99%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-autospace: none;">
<span style="font-family: inherit; line-height: 99%;">Tak jak w wersji aloesowej – włosy są <b>dobrze
domyte i nie przyklapnięte u nasady. </b>Szampon na pewno nie jest typowo ‘zdzierakowy’.
Moim zdaniem na pewno włosów nie przesuszy.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 99%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-autospace: none;">
<span style="font-family: inherit; line-height: 99%;">Na moich włosach spisuję się tak samo dobrze jak
aloesowy.<o:p></o:p></span><br />
<span style="font-family: inherit; line-height: 99%;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit; line-height: 99%;"><br /></span>
<b style="line-height: 13.199999809265137px;"><span style="color: #c27ba0; font-size: large;">Żel do twarzy z ekstraktem z oliwek</span></b><br />
<b style="line-height: 13.199999809265137px;"><span style="color: #c27ba0; font-size: large;"><br /></span></b>
<span style="font-family: inherit; font-size: 10pt; line-height: 99%;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-d3_d83zaumY/VGNTdWdsaCI/AAAAAAAABNg/IO751EsWsSc/s1600/20141112_125635.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: inherit;"><img border="0" height="640" src="https://3.bp.blogspot.com/-d3_d83zaumY/VGNTdWdsaCI/AAAAAAAABNg/IO751EsWsSc/s640/20141112_125635.jpg" width="384" /></span></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: inherit; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><a href="https://4.bp.blogspot.com/-h8hMR7ee5co/VGNTjKWvfeI/AAAAAAAABNo/aLtveiL0wPE/s1600/20141112_125714.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://4.bp.blogspot.com/-h8hMR7ee5co/VGNTjKWvfeI/AAAAAAAABNo/aLtveiL0wPE/s400/20141112_125714.jpg" width="400" /></a></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 99%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-autospace: none;">
<span style="font-family: inherit; font-size: 10pt; line-height: 99%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 99%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-autospace: none;">
<span style="font-family: inherit; line-height: 99%;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit; line-height: 99%;">Tutaj nie byłam od razu przekonana do zakupu,
jeśli chodzi o żele do twarzy jestem dość ostrożna. W razie czego żel do twarzy
można zużyć jako żel do mycia ciała, a cena – <b>4,99 zł</b> naprawdę zachęca.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 99%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-autospace: none;">
<span style="font-family: inherit; line-height: 99%;">I tutaj również bardzo<b> miła niespodzianka</b>!
Żel jest idealny dla mojej skóry, twarz <b>nie jest ściągnięta czy przesuszona</b> (a
to się często zdarza), a jednocześnie<b> nie jest ‘niedomyta’</b>. Żel nie zapchał mi
cery, nie pojawiły się żadne przykre niespodzianki. Przed Cieniem używałam
Ziaji Manuka i (nie mam jeszcze 100% pewności) podejrzewam, że to on właśnie
był powodem moich nagłym problemów z cerą. Po odstawieniu Manuki i przerzuceniu
się na oliwkowy żel z Cienia, <b>problem powoli zaczął znikać. </b><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 99%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-autospace: none;">
<span style="font-family: inherit; line-height: 99%;">Jedyne czego mogę się przyczepić to <b>wydajność</b>
– żel niestety szybko znika, ale za tą cenę nie jest to problemem (gorzej, że
żel nie jest dostępy w regularnej sprzedaży).<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 99%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-autospace: none;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 99%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-autospace: none;">
<span style="font-family: inherit; line-height: 99%;">Z kosmetyków Cien używałam jeszcze tylko
balsam, który podkradałam mamie. Miał ładny zapach, niestety był bardzo rzadki,
a ja wolę bardziej zwarte konsystencję balsamów, ale mimo to nawilżał całkiem
przyzwoicie.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 99%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-autospace: none;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 99%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-autospace: none;">
<span style="font-family: inherit; line-height: 99%;">Jak będziecie w Lidlu i traficie na linię<b>
oliwkową</b>, a przede wszystkim <b>aloesową</b> – <b>polecam spróbować</b>! <o:p></o:p></span></div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<b><u><span style="font-family: inherit;">Znaci<span style="font-family: inherit;">e? używacie? :)</span></span></u></b><br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 99%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-autospace: none;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/02022158210728995465noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-381946275452705148.post-8881857981699850212014-11-09T18:14:00.003+01:002014-11-09T18:17:11.052+01:00Niedziela dla włosów (1) - Kallos bananowyPrzyznaję, że już dawno nie poświęcałam większego czasu dla włosów. Niestety o ile w lato, czy nawet jeszcze na początku jesieni włosy potrzebowały nie wiele, żeby wyglądać 'wyjściowo', tak ze zmianą pogody nie jest już tak dobrze.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=381946275452705148" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-kMj0f3-LRJg/VF-YJ7Al4fI/AAAAAAAABMI/mWcXALbJB60/s1600/niedziela%2Bdla%2Bwlosow.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-kMj0f3-LRJg/VF-YJ7Al4fI/AAAAAAAABMI/mWcXALbJB60/s1600/niedziela%2Bdla%2Bwlosow.png" height="384" width="640" /></a></div>
<br />
<div>
<ul>
<li>Odżywka przed myciem - <b>Gliss Kur Oil Nutrive</b></li>
<li>Szampon - <b>Barwa Ziołowa - pokrzywa</b></li>
<li>Maska -<b> Kallos bananowy</b></li>
<li>Dodatek do maski - <b>mąka ziemniaczana</b> (o której ostatecznie zapomniałam)</li>
<li>Mgiełka - <b>Gliss Kur - Liquid Silk</b></li>
</ul>
<div>
Tak jak mówiłam, przez ostatni czas moja pielęgnacja ograniczała się do olejowania co kilka dni i nakładania odżywki lub maski w czasie kąpieli.</div>
</div>
W ten weekend postanowiłam trochę bardziej zadbać o włosy.<br />
<br />
<span style="color: #a64d79; font-size: large;">Co zrobiłam?</span><br />
<br />
Zaczęłam od zmoczenia włosów i nałożenia na nie olejowej odżywki z Gliss Kura, której po myciu moje włosy <b>nie tolerują</b> (pisałam o tym <a href="http://marigoldds.blogspot.com/2014/03/jak-miec-obciazone-i-tuste-wosy-gliss.html">TUTAJ</a>). Po dosłownie chwili umyłam włosy pokrzywową Barwą (uwielbiam!) i nałożyłam Kallosa bananowego - niestety bez dodatku mąki ziemniaczanej, o której zapomniałam, a szkoda bo efekt na pewno<b> byłby lepszy</b> :) Maskę trzymałam<b> około 20 minut</b>, po spłukaniu włosy zawinęłam na chwilę w ręcznik. Niestety musiałam je szybko <b>wysuszyć</b>. Na prawie suche włosy rozpyliłam trochę mgiełki Gliss Kura i gdy były całkiem suche wyszłam z domu.<br />
<br />
<b>Kallosa bananowego </b>używam już około <b>1,5 miesiąc</b>a - zostało mi około <b>pół słoika</b>. Na początku byłam z niego bardziej zadowolona, teraz spisuję się gorzej. Jak dla mnie jest to bardziej odżywka niż maska. Jak chyba każdy Kallos świetnie nadaje się do ulepszania (w moim przypadku olejem lub mąką ziemniaczaną). Zapach faktycznie nie jest 'prawdziwie bananowy' - bardziej jak bananowy aromat do ciasta, ale mi ten zapach bardzo się podoba.<br />
Ostatnio w Hebe można było go dorwać za niecałe 8 zł, za litrowy słoik to naprawdę niewiele więc jeśli się nie sprawdzi nie będzie żal odstawić go w otchłanie łazienki :D<br />
<br />
Włosy po powrocie do domu prezentują się tak:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-41OUoexaUvk/VF-ZYYDqyJI/AAAAAAAABMU/s74v6cK2qys/s1600/20141109_152427.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-41OUoexaUvk/VF-ZYYDqyJI/AAAAAAAABMU/s74v6cK2qys/s1600/20141109_152427.jpg" height="640" width="384" /></a></div>
<br />
I tu rozczesane:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-SSiVW7vbP58/VF-Za0BhryI/AAAAAAAABMc/lCGvsmI1_64/s1600/20141109_152633.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-SSiVW7vbP58/VF-Za0BhryI/AAAAAAAABMc/lCGvsmI1_64/s1600/20141109_152633.jpg" height="640" width="384" /></a></div>
<br />
<br />
Niestety widać, że włosy <b>mogłyby wyglądać lepiej </b>:) Zauważyłam, że kosmetyki, których używałam gdy na dworze było cieplej, teraz działają na włosy znacznie gorzej.<br />
Taki spuszony efekt wynika też z tego, że zdjęcie zostało zrobione <b>niedługo po powrocie z miasta</b>, a jak już kiedyś wspomniałam - moje włosy baaardzo nie lubią złych warunków pogodowych. Wyglądają wtedy na bardzo <b>suche i spuszone</b>. Czasem jest lepiej, czasem gorzej, nadal jednak w pełni nie mogę pozbyć się tego problemu. Najgorzej jest z <b>wierzchnią warstwą</b> i tutaj to dokładnie widać. Wpływ na to mogą mieć też <b>włosy dysplastyczne</b> (<a href="http://marigoldds.blogspot.com/2014/10/ratunkuu-mam-dziwne-wosy-wyrywanie-wosow.html">KLIK)</a>, których tutaj mam najwięcej.<br />
<br />
Jestem w trakcie szukania włosowych kosmetyków <b>na zimę</b>! (mam już kilka pomysłów)<br />
<b>Polecacie coś? :)</b><br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/02022158210728995465noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-381946275452705148.post-69852838355872066152014-11-07T18:53:00.000+01:002014-11-07T18:53:02.243+01:00NIE dla gruboziarnistego peelingu Rebuild ZiajaOd jakiegoś czasu namiętnie używam peelingów. Mam dość problemową skórę na ramionach i zauważyłam, że codziennie peelingi bardzo mi służą.<br />
Nad zakupem peelingu nie zastanawiam się zbyt długo - ot kosmetyk, który ma dobrze zdzierać i ładnie pachnieć. Przy okazji innych zakupów mój wybór padł na<b> peeling z Ziaji</b>.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-K4YSiXILXxM/VFz3gsxewsI/AAAAAAAABKo/FNRsp8_EoH8/s1600/20141107_154902blog.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-K4YSiXILXxM/VFz3gsxewsI/AAAAAAAABKo/FNRsp8_EoH8/s1600/20141107_154902blog.jpg" height="640" width="384" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Peeling kupiłam w firmowym sklepie Ziaji za trochę ponad<b> 13 zł.</b> Swoją drogą - nigdy nie rozumiałam dlaczego peelingi są tak <b>drogie</b>. Zazwyczaj peeling jest droższy od balsamu z tej samej serii, a przecież peeling ma głównie zdzierać, a balsam nawilżać, odżywiać więc wydawałoby się, jako wielozadaniowiec powinien być droższy.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Przez długi czas używałam domowych peelingów z cukru i soli, jednak o wiele łatwiej używać drogeryjnego kosmetyku, który gotowy stoi na półce i do tego pięknie pachnie :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-ScOriqsJswY/VFz6F7s-SgI/AAAAAAAABK0/WPB5eaNOmP0/s1600/blog%2B-%2Bpoprawione.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-ScOriqsJswY/VFz6F7s-SgI/AAAAAAAABK0/WPB5eaNOmP0/s1600/blog%2B-%2Bpoprawione.jpg" height="452" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
Szczerze mówiąc nawet nie zwróciłam większej uwagi na obietnice producenta. Jest to peeling, który teoretycznie ma walczyć z <b>cellulitem</b>, ale ja niestety nie wierzę w takie rewelacje no i nie po to go kupiłam.<br />
Jedyne co mnie zainteresowało to '<b>gruboziarnisty</b>'. Peelingi np. z <b>Joanny</b> kuszą przepięknymi zapachami (gruszka czy truskawka - uwielbiam!), ale ze zdzieraniem mają mało wspólnego i jak dla mnie są jedynie ładnie pachnącym urozmaiceniem podczas kąpieli :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-Jl7GHWfvFIQ/VFz7V2oIUmI/AAAAAAAABLA/EQU3bkO4WYE/s1600/20141107_155138.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-Jl7GHWfvFIQ/VFz7V2oIUmI/AAAAAAAABLA/EQU3bkO4WYE/s1600/20141107_155138.jpg" height="456" width="640" /></a></div>
<br />
<b>Konsystencja</b> peelingu jest dość rzadka (ale nie za rzadka). Drobinki są faktycznie 'gruboziarniste', jest to peeling solny więc nic się<b> nie klei</b>.<br />
<br />
<b><span style="color: #a64d79; font-size: large;">Działanie</span></b><br />
<b><span style="color: #a64d79; font-size: large;"><br /></span></b>
Tak jak już mówiłam - od peelingu nie wymagam ujędrnienia, wyszczuplenia czy nawilżenia. Jedyne czego chce to dobre zdzieranie, co w rezultacie da gładką, fajną w dotyku skórę.<b> I tutaj się nie zawiodłam</b>.<br />
<br />
Nie byłoby więcej nad czym się rozwodzić gdyby nie <b>poważny minus</b>, który dla mnie dyskwalifikuje ten produkt w całości.<b> A dlaczego?</b><br />
<br />
<b><u>Zapach</u></b><br />
<br />
Spodziewałam się nijakiego, typowego kosmetycznego zapachu, a tu... <b>szok!</b><br />
Jak dla mnie pachnie <b>maścią przeciwzapalną</b> typu Naproxen (na pewno zdarzyło Wam się mieć z czymś takim do czynienia). Nie jest to czysty zapach <b>mentolu</b>, jest tam jeszcze coś. Ostry, dominujący, który mi totalnie nie pasuje. Może i to dałoby się jeszcze przeżyć (mam przecież inne ładnie pachnące umilacze kąpieli) gdyby nie fakt, że po użyciu <b>przez naprawdę dłuższą chwilę czuć niezbyt przyjemny chłodek na skórze.</b> Zasługa mentolu? Uczucie jak po posmarowaniu się <b>żelem na ukąszenia komarów.</b><br />
Być może producent chciał tym osiągnąć stworzenie uczucia, że 'coś się dzieje, coś się ujędrnia i spala tłuszcz'. Ja tego nie kupuję i przez to <b>niezbyt chętnie</b> produkt zużywam.<br />
<br />
<br />
<span style="color: #a64d79; font-size: large;"><b>Podsumowanie</b></span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-etAFKRdkNPE/VF0GJqq1IDI/AAAAAAAABLw/57ZD6jvKt0A/s1600/czysta.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-etAFKRdkNPE/VF0GJqq1IDI/AAAAAAAABLw/57ZD6jvKt0A/s1600/czysta.png" height="266" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Nigdy nie używałam kosmetyków antycellulitowych - może wszystkie tak pachną? :) Gdybym wiedziała - na pewno nie kupiłabym.</div>
<br />
Ja jednak wolę typowo słodkie i bezpieczne zapachy, dlatego też dziś skusiłam się na cukrowy <b>peeling z Farmony Tutti Frutti</b> o zapachu <b>kiwi i karamboli</b>. Już nie mogę doczekać się dzisiejszej kąpieli :D<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-K2_0lMArSSI/VF0A-xa7ywI/AAAAAAAABLQ/gz0qhntrwKU/s1600/20141107_144050.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-K2_0lMArSSI/VF0A-xa7ywI/AAAAAAAABLQ/gz0qhntrwKU/s1600/20141107_144050.jpg" height="400" width="321" /></a></div>
<br />
<br />
Polecam małą wycieczkę do<b> Rossmanna</b>, gdyż owy peeling kupiłam w bardzo korzystnej promocji (<b>9,99 zł </b>zamiast chyba 14 czy 15,99 zł). W moim Rossmannie był jeszcze zapach wiśnia i porzeczka, ale z tego co kojarzę powinny być jeszcze inne. Polecam! :)<br />
<br />
<span style="font-size: large;"><b>Jaki jest Wasz ulubiony peeling? :)</b></span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/02022158210728995465noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-381946275452705148.post-71991675258750566172014-10-29T12:06:00.000+01:002014-10-29T15:17:12.971+01:00Ratunkuu, mam dziwne włosy! | Wyrywanie włosów<b>Czemu znikłam?</b> Powód był bardzo prozaiczny - stwierdziłam, że to nie ma sensu, że mój styl pisania jest do niczego, że robię zdjęcia jedynie telefonem, że ledwo co obsługuję programy graficznie, a nie chcę czegoś robić byle jak. Więc jaki sens robić coś co mi samej niezbyt się podoba?<br />
<div>
Od jakiegoś czasu jednak brakuje mi pisania i po dłuuuugich namysłach odważyłam się kliknąć 'Nowy post'.</div>
I wiecie co? Cieszę się! :)<br />
<div>
<br /></div>
<div>
Do napisania tego posta zbierałam się jeszcze przed 'przerwą'. Wydaję mi się, że wiele osób nie ma w ogóle pojęcia o istnieniu takiego zjawiska.<br />
<br />
<b>Włosy dysplastyczne - co to takiego?</b><br />
<br />
To włos, który jest wynikiem <b>uszkodzonej/zdeformowanej cebulki</b>, czyli od samego początku rośnie 'chory'. Nie jest to włos, który uległ zniszczeniu czy nieodpowiedniej pielęgnacji (a może tak wyglądać). Gdy już wyrośnie, możemy jedynie próbować zminimalizować jego antenkową naturę kosmetykami, jednak taki włos nigdy nie będzie gładki i taki jak pozostałe włosy.<br />
Najprawdopodobniej nie urośnie zbyt dużo, bo po prostu złamię się - stąd osoby, które mają dużo takich włosów wyglądają jakby miały na głowie wiele mini antenek.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-KWT0GWL3oJg/VFDHaoA7xuI/AAAAAAAABJ4/WwmdGySxZRg/s1600/unnamed%2B(1).jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-KWT0GWL3oJg/VFDHaoA7xuI/AAAAAAAABJ4/WwmdGySxZRg/s1600/unnamed%2B(1).jpg" height="240" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<b>Jak wygląda taki włos?</b><br />
<b><br /></b>
<br />
<ul>
<li>jest znacznie grubszy i ciemniejszy niż pozostałe włosy</li>
<li>najczęściej wygląda jak powyginany drucik - sztywny i odstaje od pozostałych włosów</li>
<li>ma szorstką, chropowatą strukturę</li>
</ul>
<br />
<br />
Podobno każdy z nas posiada takie 'dziwne' włosy, ale ich ilość jest tak mała, że po prostu tego nie zauważamy. Niestety są osoby (w tym ja ), które mają takich włosów więcej i wtedy zaczyna się problem.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-8w4zx5TGmsU/VFDIhwRSKjI/AAAAAAAABKU/khgX4oAeycw/s1600/unnamekd.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-8w4zx5TGmsU/VFDIhwRSKjI/AAAAAAAABKU/khgX4oAeycw/s1600/unnamekd.jpg" height="384" width="640" /></a></div>
<br />
Różnice w wyglądzie włosa zdrowego i włosa dysplastycznego są bardzo widoczne. Na szczęście aż takich krytycznych przypadków jak na zdjęciu powyżej nie mam bardzo dużo. Większość dysplastycznych włosów u mnie jest jedynie grubsza i bardziej chropowata niż pozostałe.<br />
<br />
Niestety przyczyny powstawania takich włosów <b>nie są do końca znane.</b> Może to być wynik problemów hormonalnych, ale równie dobrze mogliśmy odziedziczyć je w genach. Jeśli przyczyny nie są znane to i nie ma w pełni skutecznego lekarstwa. Pozostaje nam jedynie walka kosmetykami, która czasem na prawdę może zdziałać <b>cuda</b> :)<br />
<br />
A teraz opowiem Wam jakim sposobem <b>NIE walczyć</b> z 'dziwnymi' włosami :D<br />
<br />
<b>Wyrywanie włosów</b><br />
<br />
Tak, <b>wyrywałam włosy specjalnie</b>. Na szczęście trwało to jedynie może z jakieś 2 tygodnie. Od dawna wiedziałam, że te 'obce' włosy, których posiadam dość sporo nie są możliwe do naprawienia za pomocą kosmetyków. Po prostu są i muszę się z tym pogodzić... aż w końcu wpadłam na pomysł czemu by ich nie wyrwać? Pomysł nie wydawał się taki głupi bo co mi po włosach, które mają jakieś 5 cm długości, są brzydkie i odstają jak antenki? Wyrwałam i wydawało mi się, że wygląda to wszystko lepiej.<br />
Niestety na tym nie poprzestałam i wręcz zrobił mi się mały nawyk dotykania włosów co chwilę i wyrywania wszystkiego co było grubsze, chropowate i powyginane. A, że mało ich nie mam to wyrywałam, wyrywałam i wyrywałam...aż w końcu chłopak powiedział mi, że wydaje mu się, że na czubku głowy mam trochę <b>przerzedzone </b>włosy. Do tego kłaczki leżały praktycznie wszędzie co też przyjemne nie było.<br />
Na szczęście w porę opamiętałam się, związałam włosy w kucyk i już teraz nie ciągnie mnie do wyrywania czegokolwiek.<br />
<br />
Może to wszystko wydaje się błahe, ale oglądałam program o dziewczynie, która miała dość spory, całkowicie<b> łysy placek</b> na głowie bo włosy wyrywała niemal ciągle, bo jak mówiła - czuła się wtedy lepiej i już nie może przestać. Nałóg jak każdy inny.<br />
Wiem też, że jest sporo dziewczyn, które co jakiś czas uparcie bierze włosy wręcz pod lupę i obcina pojedyncze, rozdwojone końcówki. Nie róbcie tego, chyba że chcecie mieć oryginalnie 'pocieniowany' dół włosów :D<br />
<br />
<b><span style="font-size: large;">A Wy, zauważyłyście u siebie 'dziwne' włosy? </span></b></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/02022158210728995465noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-381946275452705148.post-16603697283036676812014-06-27T21:10:00.001+02:002014-06-27T21:15:04.241+02:00Kokosowe kosmetyki na moich włosach.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-HJrv8aF3Vp4/U628uC1h-bI/AAAAAAAABIU/REuhI_7N1U4/s1600/kokosOlej.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-HJrv8aF3Vp4/U628uC1h-bI/AAAAAAAABIU/REuhI_7N1U4/s1600/kokosOlej.png" height="424" width="640" /></a></div>
<br />
Hej :)<br />
Już po mojej wyprowadzce, dzisiaj cały dzień się rozpakowywałam i wreszcie mam chwilę czasu. Miałam tyle planów na wakacje, że aż nie wiem od czego zacząć. Jednym z moich planów było oczywiście częstsze pisanie pisanie postów :D<br />
<br />
Powszechnie uważa się, że wszelkie kosmetyki kokosowe nadają się jedynie do niskoporowatych, gładkich i prostych włosów. Jedni bardzo je chwalą, a inni kategorycznie odradzają. Ze względu na ich skrajność, byłam jeszcze bardziej ciekawa jak sprawdzą się na moich kapryśnych włosach. Kokosowy zapach uwielbiam, więc mimo, że pełna obaw - postanowiłam spróbować.<br />
Najpierw w moje ręce wpadł <b>olej kokosowy</b>, niedługo później odżywka <b>Pure Inecto coconut</b>.<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-4OlVUEy3rJw/U62_Zxa1GDI/AAAAAAAABIg/exjDv2e283U/s1600/kokosten.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-4OlVUEy3rJw/U62_Zxa1GDI/AAAAAAAABIg/exjDv2e283U/s1600/kokosten.jpg" height="640" width="448" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: center;">
Niestety późna pora nie sprzyja robieniu zdjęć. W tle mój mini ogródek :)</div>
<span style="color: #a64d79; font-size: large;"><b>Olej</b></span><br />
<span style="color: #a64d79; font-size: large;"><b><br /></b></span>
<b>Przepięknie pachnie!</b> Nakładałam go jak każdy inny olej na suche włosy kilka godzin przed myciem.Jedyny minusik to to, że normalnie jest w formie stałej, ale wystarczy kilka minut pod ciepłą wodą i już jest w pełni rzadki. Mój jest z tych jadalnych, więc w razie czego mogłam na nim usmażyć chociażby naleśniki :D<br />
Zdarzyło mi się także smarować nim suche ramiona i bardzo fajnie je <b>nawilżył. </b>Za to bardzo odradzam nakładanie go na twarz -<b> zapycha</b> i sprzyja powstawaniu krostek.<br />
<br />
<b><span style="color: #a64d79; font-size: large;">Odżywka</span></b><br />
<b><span style="color: #a64d79; font-size: large;"><br /></span></b>
Nakładałam ją na kilku minut po myciu. Czasem nawet robiłam 'bombę kokosową' :D i nakładałam kokosową odżywkę, zaraz po zmyciu kokosowego olejku. Zapach według mnie nie jest typowo kokosowy (a szkoda). Z tej serii można dostać również wersję z olejkiem arganowym, chyba nawet jest teraz w promocji w Hebe :)<br />
<br />
<span style="color: #a64d79; font-size: large;"><b>Efekty</b></span><br />
<br />
Olejek i odżywka powoli mi się kończą więc czas na podsumowanie. Moje włosy jak widać są zdecydowanie w stronę wysokoporowatych i falowanych, kompletnie inne niż te, którym kokos powinien służyć. Przeczytałam wiele opini, że kokos wręcz szkodzi takim włosom, puszy je robiąc jeden, wielki bałagan na głowie. W moim przypadku tak nie było, mimo to olejek kokosowy nie jest moim ulubionym (nie robi za wiele na włosach ani dobrego, ani złego). Odżywkę za to <b>polubiłam</b> (polubiłabym jeszcze bardziej gdyby zapach był bardziej kokosowy) i bardzo chętnie wypróbowałabym inne kokosowe specyfiki. Inecto fajnie wygładza, nawilża i ani trochę nie puszy.<br />
<br />
Jeśli chcecie spróbować kokosowych kosmetyków (chociażby dlatego jak ja - ze względu na piękny zapach), a Wasze włosy nie do końca wyglądają jakby tego chciały, myślę, że warto spróbować. Każde włosy są inne i bardzo możliwe, że akurat Twoje polubią się z kokosem.<br />
<br />
<b>Dajcie znać czy znacie inne kokosowe kosmetyki, bo mam wrażenie, że ich oferta nie jest zbyt bogata.</b><br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/02022158210728995465noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-381946275452705148.post-24403752996253315972014-06-25T20:00:00.000+02:002014-06-25T20:07:48.470+02:00Denko ostatnich miesięcy.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-Jseww7th4sw/U6r9tcR-aTI/AAAAAAAABHc/fERm-i6Ni8w/s1600/20140625_181326.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-Jseww7th4sw/U6r9tcR-aTI/AAAAAAAABHc/fERm-i6Ni8w/s1600/20140625_181326.png" height="468" width="640" /></a></div>
<br />
Heej :)<br />
Od wczorajszego po południa mam wakacje. Póki co dość pracowite, bo wyprowadzka najprawdopodobniej już jutro.<br />
Nie wspominałam Wam, że w ramach eksperymentu postanowiłam sprawdzić ile kosmetyków zużywam. Puste opakowania zaczęłam zbierać jakoś od koniec marca i dziś porządkując szafki w końcu postanowiłam zrobić podsumowanie.<br />
<br />
<span style="font-size: large;"><b>Zużycia - marzec - czerwiec</b></span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-YNqmMW2szfc/U6r94edvFZI/AAAAAAAABHk/TUujNBEIwUA/s1600/20140625_180737.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-YNqmMW2szfc/U6r94edvFZI/AAAAAAAABHk/TUujNBEIwUA/s1600/20140625_180737.jpg" height="640" width="444" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: #f4cccc;">1. Isana niebieska - szampon</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: #d9ead3;">2. Barwa Zielona - szampon pokrzywowy </span><span style="background-color: white;">- śliczny pokrzywowy zapach, bardzo dobrze oczyszcza i kosztuje kilka złotych</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: #fff2cc;">3. Herbal Care - szampon ze skrzypem polnym</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: #fff2cc;">4. Alterra - szampon migdałowy </span><span style="background-color: white;">- szampony z Alterry bardzo lubię, działanie jest jak najbardziej w porządku, inne wersje mają dla mnie ładniejszy zapach</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: #f4cccc;">5. Biedronka - Pinio - szampon truskawkowy </span><span style="background-color: white;">- bardzo nie pasował mi jego zapach, nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale jego konsystencja ma perłowy odcień, a takie szampony u mnie się nie sprawdzają. Większą część zużyłam jako płyn do kąpieli.</span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-hwkStdhseXE/U6r957NVr_I/AAAAAAAABHs/eMKJSK47B-Y/s1600/20140625_180833.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-hwkStdhseXE/U6r957NVr_I/AAAAAAAABHs/eMKJSK47B-Y/s1600/20140625_180833.jpg" height="640" width="430" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: #d9ead3;">6. Mrs. Potter's - balsam aloesowy </span><span style="background-color: white;">- bardzo lubię chyba wszystkie odżywki z tej firmy, zdarza się, że moje włosy mają dość ciężkich odżywek i Mrs. Potters przychodzi mi wtedy na ratunek :)</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: #d9ead3;">7. Gloria - emulsja do włosów</span><span style="background-color: white;">- jedno wielkie zaskoczenie, bardzo nie pozorna, niezbyt ładnie pachnąca odżywka za 3 zł a na moich włosach robi cuda! Jeśli macie do niej dostęp koniecznie spróbujcie.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: #fff2cc;">8. Garnier Fructis Goodbye Damage </span><span style="background-color: white;">- kiedyś bardzo ją lubiłam, na włosach czułam jej zapach nawet przez kilka godzin! Niestety ostatnio moje włosy często obrażają się na silikony.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: #fff2cc;">9. Joanna Naturia - odżywka b/s z makiem i bawełną</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: #d9ead3;">10. Gloria - maska do włosów </span><span style="background-color: white;">- kolejna bardzo tania maska, idealna jako baza do bogatszych masek, ale moje włosy lubiły ją także solo. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: white;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-CkpXbnrGG9E/U6r97EMvHcI/AAAAAAAABH4/szsD_BOPSDo/s1600/20140625_180943.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-CkpXbnrGG9E/U6r97EMvHcI/AAAAAAAABH4/szsD_BOPSDo/s1600/20140625_180943.jpg" height="472" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: #f4cccc;">11. Luksja Caramel Waffle - płyn do kąpieli </span><span style="background-color: white;">- pachniał tylko w butelce, po wlaniu do wanny nie było go czuć ani trochę</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: #d9ead3;">12. Bingo Spa - puder do kąpieli </span><span style="background-color: white;">- bardzo fajna sól/puder, lekko barwi wodę, pachnie pomarańczowo, nie traci zapachu od razu po wsypaniu do wody</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: #fff2cc;">13. Ziaja kozie mleko - żel pod prysznic </span><span style="background-color: white;">- całkiem przyjemny żel, pachnie mlecznie, trochę słodko ale jest go bardzo dużo i już mi się nudził</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: #fff2cc;">14. Ziaja Intima - żel do higieny intymnej</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: #d9ead3;">15. Yves Rocher kakao i malina - żel pod prysznic </span><span style="background-color: white;">- chyba to była edycja limitowana, uwielbiam Yves Rocher za zapach - intensywny, mocny, nie chemiczny.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-6OWtnlc1TiM/U6r98AaoxnI/AAAAAAAABH8/vR2YrtweAds/s1600/20140625_181111.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-6OWtnlc1TiM/U6r98AaoxnI/AAAAAAAABH8/vR2YrtweAds/s1600/20140625_181111.jpg" height="640" width="536" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: left;">
<span style="background-color: #d9ead3;">16. Herbal Garden czerwona koniczyna - żel do mycia twarzy</span><span style="background-color: white;"> - na początku wydawał mi się mocny, teraz bardzo go lubię, nie podrażnia, dobrze oczyszcza, lekko się pieni, delikatnie pachnie</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="background-color: #f4cccc;">17. Lirene - żel do mycia twarzy z peelingiem </span><span style="background-color: white;">- za mocny do codziennego mycia, za dużo w niej cząstek peelingujących. Nie pieni się, a ja lubię gdy żel do twarzy pieni się chociaż trochę.</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="background-color: #f4cccc;">18. Nivea - krem do twarzy na dzień </span><span style="background-color: white;">- niby zwykły, lekki krem a kompletnie nie mogłam go zużyć, naprawdę nie wiem dlaczego :D</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="background-color: #d9ead3;">19. Alexya - hydrolat rumiankowy</span><span style="background-color: white;"> - delikatny, pięknie pachnie rumiankiem, łagodzi, oczyszcza - cudo za bardzo niską cenę :)</span></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-_ZAH8YtRa1c/U6r99HVPudI/AAAAAAAABIE/lE4JDYWoQko/s1600/20140625_181200.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-_ZAH8YtRa1c/U6r99HVPudI/AAAAAAAABIE/lE4JDYWoQko/s1600/20140625_181200.jpg" height="640" width="586" /></a></div>
<br />
<span style="background-color: #d9ead3;">20. Ziaja kozie mleko - maska do rąk i paznokci</span><br />
<span style="background-color: #d9ead3;">21. Nivea dry comfort - kulka</span><br />
<span style="background-color: #d9ead3;">22. Elisabeth Arden zielona herbata - perfumy</span><br />
<br />
<span style="background-color: #d9ead3;">Chętnie kupię</span><br />
<span style="background-color: #fff2cc;">Może</span><br />
<span style="background-color: #f4cccc;">Nie kupię</span><br />
<br />
Zużycia są trochę przekłamane gdyż jak postanowiłam zbierać puste opakowania, kilka kosmetyków było już na wykończeniu.<br />
<br />
<b><span style="font-size: large;">Podsumowując</span></b><br />
<b><span style="font-size: large;"><br /></span></b>
Był to jednorazowy eksperyment z 'projektem denko', chociażby dlatego, że szkoda mi miejsca w szafkach na puste opakowania. Po za tym chciałabym, aby mój blog posiadał bardziej wartościowe posty :)<br />
<br />
<b>Czy jest to duże denko?</b> Oceńcie sami :) Dla mojego chłopaka jest ogromne :DAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/02022158210728995465noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-381946275452705148.post-53149491604150363932014-06-21T15:50:00.000+02:002014-06-21T15:51:39.039+02:00Mgiełki do włosów.Hej :)<br />
<br />
Dzisiaj miał się pojawić post o moich ulubionych kosmetykach, które moje włosy polubiły najbardziej, ale stwierdziłam, że lepiej będzie umieścić taką listę w stałym odnośniku i móc ją zmieniać w razie pojawienia się nowej rewelacji :D Póki co, jestem w trakcie tworzenia :)<br />
<br />
Ja już powoli czuję wakacje mimo, że jeszcze przede mną 2 egzaminy. Dzisiaj mam trochę wolniejszy dzień, a pogoda nadal nie dopisuje, kiedy w końcu pojadę na morze? :(<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/--t75Pocff9M/U6WHxETUYRI/AAAAAAAABG8/7WW4HOCA4CQ/s1600/mgie%C5%82ki+doprzer%C3%B3bki.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/--t75Pocff9M/U6WHxETUYRI/AAAAAAAABG8/7WW4HOCA4CQ/s1600/mgie%C5%82ki+doprzer%C3%B3bki.png" height="384" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
Jeden z kosmetyków, którego jeszcze do niedawna nie
używałam. Jak to u mnie bywa, przygodę z mgiełkami zaczęłam przypadkowo. Będąc
na zakupach w Auchan trafiłam na mgiełkę<b> Mrs Potters</b> i zważając na fakt, że
bardzo lubię odżywki tej marki, od razu zapragnęłam mieć też mgiełkę :D Jak widać, mgiełka Mrs Potters praktycznie mi się skończyła i nadszedł czas zakupu nowej - wybór padł na <b>Gliss Kura</b>, chociażby dlatego, że właśnie w Rossmannie trwa na niego promocja - z 14,99 zł na 9,99 zł. Wybrałam wersję Ultimate Volume mimo, że objętości mi nie brakuje :) Bałam się, że te przeznaczone do suchych włosów będą za mocne i za bardzo obciążą mi włosy.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<b><span style="color: #a64d79; font-size: large;"><i>Jak używam mgiełki?</i></span></b></div>
<div class="MsoNormal">
</div>
<ul>
<li> Standardowo po
myciu na mokre włosy, pryskam całe włosy, dość obficie. Oczywiście mgiełka nie
jest dla mnie zamiennikiem dla zwykłej odżywki d/s :)</li>
</ul>
<ul>
<li>Jako ‘poskramiacz’ suchych włosów. Niestety często nie
układają się tak jakbym chciała i dosłownie odrobina mgiełki przychodzi mi
wtedy z pomocą.</li>
</ul>
<ul>
<li>Jako baza np. pod olej. Łatwiej mi wtedy włosy rozczesać i nałożyć olej lub maskę przed myciem.</li>
</ul>
<br />
<div class="MsoNormal">
<i><b><span style="color: #a64d79; font-size: large;">Odżywka b/s czy mgiełka?</span></b></i></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Oczywiście wszystko zależy od Was i od Waszych włosów:) Ja zużyłam dwa
opakowania odżywki bez spłukiwania (Joanna Naturia z miodem i wersja z makiem). Polubiłam te odżywki, ale
jest jeden minus, który przekonał mnie do używania mgiełki. Jak już
wspomniałam, mgiełkę używam także na sucho. W tym celu niestety odżywki b/s nie
chciały współpracować z moimi włosami.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Bezwzględnie zachęcam do sprawdzania składu mgiełki i omijania produktów, które mają <i>Alcohol Denat</i> na początku składu. Przykładem takiej mgiełki jest np <b>Schauma</b> gdzie wspomniany alkohol jest w składzie już na drugim miejscu, zaraz po wodzie. Jak dla mnie taki kosmetyk od razu jest skreślony.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<b><i><span style="color: #a64d79; font-size: large;">Czego możemy spodziewać się po użyciu mgiełki?</span></i></b></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Najważniejsze – koniecznie trzeba z przymrużeniem oka
traktować obietnice producenta. Na opakowaniu możemy przeczytać, że produkt
odnowi, nawilży, wygładzi, doda objętości i jeszcze magicznie sklei rozdwojone
końce :D Produkty tego typu reklamowe są jako substytuty zwykłej odżywki co dla
mnie jest nieporozumieniem. Od mgiełek
możemy spodziewać się głównie<b> łatwiejszego rozczesywania </b>i (co sprawdziło się w
moim przypadku) <b>lepszego układania się włosów.</b> Jest to też świetny sposób na
kondycjonowanie ich<b> na sucho</b>, zwłaszcza takich puszących się jak moje. Jeśli nasze
włosy lubią taką pielęgnację, lato jest najlepszym czasem na stosowanie takich
produktów. Mgiełki mogą sprawdzić się zwłaszcza na plaży, gdzie nasze spieczone
i zmęczone słońcem włosy chętnie przyjmą odżywkowy kompres.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
I powiedzcie mi tylko – czemu oferta mgiełek jest tak uboga?
W Rossmannie mamy do wyboru 3-4 marki mgiełkowych odżywek. Na pewno chciałabym spróbować mgiełek z <b>Isany</b>
(odżywki d/s sprawdzają się super, może mgiełki też?) i <b>Ziaji</b> (tutaj mam
wątpliwości bo odżywki b/s tej firmy niezbyt ‘zaprzyjaźniły się’ z moimi
włosami).</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<u><span style="font-size: large;">Dajcie znać czy używacie tego typu produktów. Jeśli tak,
koniecznie napiszcie markę:)</span></u></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/02022158210728995465noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-381946275452705148.post-63871789630245141742014-06-19T16:31:00.000+02:002014-06-19T16:31:04.365+02:00Rok pielęgnacji włosów - kiedy to minęło? :)<div class="MsoNormal">
Heej :)</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Właśnie dowiedziałam się, że zaliczyłam przedmiot, który byłam pewna, że nawet nie mam szans zdać :D Niestety jutro mam egzamin, więc zaraz lecę do nauki. Ale przejdźmy do głównego tematu.<br />
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-nmahp7yCk08/U6LyZj7TXyI/AAAAAAAABGs/NrILT68am9w/s1600/kolazrok.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-nmahp7yCk08/U6LyZj7TXyI/AAAAAAAABGs/NrILT68am9w/s1600/kolazrok.png" height="452" width="640" /></a></div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Zdjęcie 1 - <b>czerwiec 2014</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Zdjęcie 2 - <b>lipiec 2013</b></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<b style="background-color: white;"><span style="color: #a64d79; font-size: large;">Jak to się zaczęło?</span></b></div>
<div class="MsoNormal">
<b style="background-color: white;"><span style="color: #a64d79; font-size: large;"><br /></span></b></div>
<div class="MsoNormal">
Nawet nie wiem kiedy trafiłam na bloga Anwen. Zaczęłam
czytać i czytać i tak przepadłam. Pamiętam, że najpierw zapragnęłam mieć olejek
Alterry. Na mój pech akurat była niedziela, godziny popołudniowe a do Rossmanna
daleko. Oj jaka byłam zła, że mogę iść na zakupy dopiero w poniedziałek :) Wszystko zaczęło się u
mnie stopniowo. Na szczęście nie wpadłam w szał zakupów i nie wykupiłam od razu
połowy drogerii. Jak wspomniałam, pierwszym ‘świadomym’ zakupem był olejek z
Alterry brzoza pomarańcza:)<span style="font-family: Wingdings; mso-ascii-font-family: Calibri; mso-ascii-theme-font: minor-latin; mso-char-type: symbol; mso-hansi-font-family: Calibri; mso-hansi-theme-font: minor-latin; mso-symbol-font-family: Wingdings;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
Pamiętam, ze zmianę widziałam dość szybko, codziennie siedziałam z czymś na głowie nawet
po 2-3 godziny. Wtedy moje włosy były praktycznie nie do obciążenia. Niedługo
po rozpoczęciu pielęgnacji z ciężkim sercem poszłam do fryzjera, nie żałowałam
bo włosy zaczęły lepiej się układać.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<u>Jak moje włosy wyglądały kiedyś?</u> - <a href="http://marigoldds.blogspot.com/2014/04/moje-wosy-na-przestrzeni-7-lat-baardzo.html" target="">KLIK</a></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: #a64d79; font-size: large;"><b style="background-color: white;"><br /></b></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-leRpBxZorO4/U6LitWuOpdI/AAAAAAAABGA/6ThiC1ZSjus/s1600/20140426_133619.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-leRpBxZorO4/U6LitWuOpdI/AAAAAAAABGA/6ThiC1ZSjus/s1600/20140426_133619.jpg" height="640" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Wersja bardziej <b>prosta</b>.* Zdjęcie zrobione jakoś w maju :)</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-j4s6WEckOms/U6Li0UlNFRI/AAAAAAAABGI/wrDHLwW0Cms/s1600/20140426_133603.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-j4s6WEckOms/U6Li0UlNFRI/AAAAAAAABGI/wrDHLwW0Cms/s1600/20140426_133603.jpg" height="640" width="488" /></a></div>
<br />
<span style="color: #a64d79; font-size: large;"><b style="background-color: white;">Fakty:</b></span></div>
<div class="MsoNormal">
</div>
<ul>
<li>Przez ostatni rok ani razu nie zapomniałam o nałożeniu
odżywki lub maski po myciu</li>
<li>Dosłownie kilka razy zdarzyło mi się zapomnieć o
zabezpieczaniu końcówek</li>
<li>Nie farbowałam włosów trwałymi farbami</li>
<li>Prostowałam włosy dosłownie kilka razy</li>
<li>Podcinałam końcówki 1-2 cm co 2-3 miesiące</li>
</ul>
<div class="MsoNormal">
<o:p> </o:p>Momentu przełomowego nie było, całkowita odmiana u mnie
również nie wystąpiła, chociaż gdy przypomnę sobie wygląd moich włosów rok temu
– ja jak najbardziej różnicę widzę:) Podczas tego roku miałam wiele wzlotów i upadków, bywało, że włosy wyglądały
okropnie, były szorstkie suche mimo, że nie przestawałam o nie dbać. Zdaję
sobie sprawę, że moje włosy są bardzo kapryśne i wymagające i nigdy nie będą
idealne, ale z pewnością mogę powiedzieć, że teraz czuję się z nimi o wiele
lepiej niż kiedyś, a o to chyba najbardziej chodzi :)</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-hXEOresdwD8/U6LmniYMQhI/AAAAAAAABGU/LrOQBgC553Q/s1600/to+czerwiec.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-hXEOresdwD8/U6LmniYMQhI/AAAAAAAABGU/LrOQBgC553Q/s1600/to+czerwiec.jpg" height="640" width="384" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
I wersja bardziej <b>falowana</b>. * Najświeższe zdjęcie z przed kilku dni.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-98o1754FbIE/U6LmpII1B8I/AAAAAAAABGc/MW78a1vOUJM/s1600/czerwiec2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-98o1754FbIE/U6LmpII1B8I/AAAAAAAABGc/MW78a1vOUJM/s1600/czerwiec2.jpg" height="640" width="384" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
* Oba zdjęcia robione są bez flesza, rano niedługo po wstaniu. Nie stylizowałam włosów w żaden sposób.</div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: #a64d79; font-size: large;"><b><br /></b></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: #a64d79; font-size: large;"><b>Co zyskałam?</b></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: #a64d79; font-size: large;"><b><br /></b></span></div>
<div class="MsoNormal">
Przede wszystkim, zminimalizowanie puszenia się. Mimo, ze
nadal bardzo narzekam, ze moje włosy lubią się puszyć, widzę dużą poprawę.
Zdecydowanie bardziej błyszczą się i są bardziej gładkie. Zmieniły się też w
dotyku – kiedyś były strasznie szorstkie, teraz jak mają ‘dobry dzień’ są
praktycznie śliskie.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<b><span style="color: #a64d79; font-size: large;">Jaki według mnie jest klucz do sukcesu?</span></b></div>
<div class="MsoNormal">
<b><span style="color: #a64d79; font-size: large;"><br /></span></b></div>
<div class="MsoNormal">
W następnym poście postaram się wymienić moje ulubione
kosmetyki, które używałam przez ten rok, ale uważam, że nie to jest tutaj
najważniejsze. Nawet najlepsze i najbardziej polecane kosmetyki nie odmienią naszych
włosów jeśli nie będziemy dbać o włosy systematycznie. Ważne jest też to, żeby włosom nie szkodzić.
Moim zdaniem nawet najmniejsza pielęgnacja połączona z rezygnacją prostowania,
rozjaśniania czy intensywnego suszenia na pewno jakiś efekt da. </div>
<div class="MsoNormal">
Daawno temu myślałam, że dobre kosmetyki=drogie kosmetyki.
Przez ten rok bardzo mocno przekonałam się , że kompletnie tak nie jest. W moim przypadku większość tanich i całkiem
niepozornych kosmetyków okazało się dla mnie hitem. Uważam również, że zwykłe drogerie, tak
nielubiane przez niektóre włosomaniaczki są dobrym miejscem na włosowe zakupy i
spokojnie jest w czym wybierać. Aby dbać
o włosy nie trzeba od razu zaopatrywać
się jedynie w trudnodostępne, czasem drogie kosmetyki w sklepach
internetowych. </div>
<div class="MsoNormal">
Podsumowując:<b> SYSTEMATYCZNOŚĆ</b> – jeden z najważniejszych
czynników prowadzących do pięknych włosów :)</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<b><span style="color: #a64d79; font-size: large;">Co jeszcze chciałabym zmienić?</span></b></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Przede wszystkim chciałabym w końcu lepiej zdefiniować ich
kształt. Szczerze mówiąc do tej pory nie wiem czy są bardziej proste czy
falowane :D Zdarza się, że jednego dnia są praktycznie proste, a już drugiego
budzę się z kompletnymi falami :D Coraz bardziej myślę również o jakiejś
zmianie fryzury (jakieś większe cięcie niż tylko podcięcie końcówek o 1 cm:)) Niestety czasem
zdarzają mi się przyklapnięte włosy u nasady i podejrzewam, że dobre cięcie
mogłoby to w pewnym stopniu zminimalizować. Oczywiście nadal zapuszczam, tylko niestety coś wolno mi to idzie. W tym względzie też coś przydałoby się udoskonalić. Poza tym, dbam o nie tak samo i nie
planuję jakiegoś gwałtownej zmiany planu pielęgnacji :)</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<u>W następnym poście</u> - kosmetyki, które najlepiej się u mnie sprawdziły.</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/02022158210728995465noreply@blogger.com20tag:blogger.com,1999:blog-381946275452705148.post-16411310886446610542014-06-17T11:24:00.000+02:002014-06-17T11:24:52.310+02:00Renovastin - nowość. Czy okaże się hitem?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-ZAxTBOwhfQc/U6AJEoZyvrI/AAAAAAAABFw/MX4cCLkX4WU/s1600/pol_pl_RENOVASTIN-x-30-tabletek-45769_1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-ZAxTBOwhfQc/U6AJEoZyvrI/AAAAAAAABFw/MX4cCLkX4WU/s1600/pol_pl_RENOVASTIN-x-30-tabletek-45769_1.jpg" height="287" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Już kilka razy w TV natknęłam się na reklamę Renovastinu – tabletki mające na celu
odbudowę zniszczonych włosów. Reklamuje ją Tomasz Szmidt – jeśli kiedykolwiek
oglądaliście ‘Ostre cięcie’, powinniście kojarzyć tego pana. Większość tabletek z tej grupy opiera się
głównie na wyciągach ze skrzypu i pokrzywy. Tutaj mamy całkowitą odmianę. </span></div>
<div class="MsoNormal">
<!--[if !supportLineBreakNewLine]--><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br />
<!--[endif]--></span></div>
<div class="MsoNormal">
<u><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Skład:</span></u></div>
<div class="MsoNormal">
</div>
<ul>
<li><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wyciąg z ziela rokietty siewnej50 mg</span></li>
<li><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wyciąg z ziela lucerny siewnej50 mg</span></li>
<li><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wyciąg z zielonej herbaty50 mg</span></li>
<li><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Kompleks wyciągu z alg brunatnych Ascophyllum nodosum oraz
wyciągu z pestek winogron Vitis vinifera10 mg</span></li>
<li><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Selen55 µg</span></li>
<li><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Cynk10 mg</span></li>
<li><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Biotyna50 µg</span></li>
</ul>
<br />
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">I tutaj moje ogromne zaskoczenie. Jednym z głównych
składników jest <b>ziele rokietty siewnej</b>.
Producent zapewnia, że bierze on udział w stymulacji cebulek powodując wzrost
włosa. Nigdy o czymś takim nie słyszałam więc Google poszły w ruch. Na pierwszy
rzut oka – ‘hmm, podobne do rukoli’. Po głębszym wczytaniu się, okazało się, że ziele rokietty jest to nic innego jak właśnie zwykła rukola, z której możemy zrobić sałatkę :D</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Dalej mamy <b>ziele lucerny siewnej</b> – fioletowy polny kwiatek. Na pewno będąc na
spacerze za miastem spotkałyście tą niepozorną roślinkę. O zastosowaniu jej w
kosmetyce nie słyszałam, głównie spotykam ją w postaci kiełek na moich
kanapkach :) Z tego co się doczytałam ma szereg wartości
zdrowotnych - przede wszystkim wzmacnia
organizm, wspomaga odporność i wiele innych.
Kosmetycznie działa odżywczo na skórę i zapobiega jej starzeniu.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">I na koniec znana nam <b>zielona herbata.</b> Mi kojarzy się
głównie ze wspomaganiem odchudzania, ale ma dużo więcej właściwości.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">3 dominujące w składzie wyciągi roślinne – czy mają szansę<b>
zdziałać cuda </b>na naszych głowach? Oceńcie sami :)</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: #c27ba0; font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><b>A co mówi producent?</b></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: #c27ba0; font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><br /></b></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i><span style="border: 1pt none windowtext; line-height: 115%; padding: 0cm;">Renovastin</span><span class="apple-converted-space"><span style="line-height: 115%;"> </span><span style="line-height: 115%;">to produkt w formie tabletek, który<span class="apple-converted-space"> </span></span><span style="box-sizing: border-box;"><span style="border: 1pt none windowtext; padding: 0cm;">od wewnątrz wzmacnia włosy
poddawane zabiegom termicznym</span></span>(suszenie,
prostowanie, kręcenie) lub<span class="apple-converted-space"> </span><span style="box-sizing: border-box;"><span style="border: 1pt none windowtext; padding: 0cm;">chemicznym</span></span><span class="apple-converted-space"> (farbowanie, rozjaśnianie,
lakierowanie). Włos poddawany tego typu ingerencji wymaga specjalnego
traktowania. Dla zachowania dobrej kondycji potrzebuje wzmocnienia od wewnątrz,
aby<span class="apple-converted-space"> </span></span><span style="box-sizing: border-box;"><span style="border: 1pt none windowtext; padding: 0cm;">uodpornić się na działanie
czynników zewnętrznych</span></span>.<o:p></o:p></span></i></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>Produkt:<o:p></o:p></i></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
</div>
<ul>
<li style="line-height: 18.399999618530273px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>nawilża skórę głowy zapewniając odpowiednie środowisko w cebulce</i></span></li>
<li style="line-height: 18.399999618530273px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>stymulują cebulki wpływając na wzrost silnych włosów</i></span></li>
<li style="line-height: 18.399999618530273px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>wzmacniają strukturę włosów przywracając im witalność oraz wspomagając odporność</i></span></li>
</ul>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: xx-small;"><span style="line-height: 18.399999618530273px;"><i>źródło: www.renovastin.pl</i></span></span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: xx-small;"><span style="line-height: 18.399999618530273px;"><i><br /></i></span></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Na pewno większość z Was
wie, że tabletki nie mają szans zadziałać na długości włosów. Wszelkie ziołowe
specyfiki, wcierki, ziołowe herbatki mogą mieć wpływ jedynie na cebulki włosów
i skórę głowy, na zniszczone włosy na długości na pewno nie.<br />
Produkt reklamowany jest jako<b><i> ‘specyfik wzmacniający włosy osłabione zabiegami
fryzjerskimi</i>’</b>. Niby nie wprost, ale według mnie producent delikatnie sugeruje,
że produkt odnowi nam już zniszczone włosy. Już widzę tą część ‘nieuświadomionych’
dziewczyn, kupujących tabletki bo ‘mam zniszczone, spalone włosy, będę brała
tabletki i moje włosy zmienią się w lśniące, nawilżone i gładkie’ :D No
niestety tak nie jest.</span></span><b style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><span style="font-style: italic; line-height: 15.59999942779541px; text-align: justify;"> </span></b></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Jedyne działanie jakiego
można się spodziewać po tego typu suplementach to moim zdaniem głównie szybszy
porost włosów, ewentualnie lekkie zagęszczenie, ale akurat w tej kwestii dużą
rolę odgrywają geny.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Na koniec bardzo ważna
kwestia dla wielu z nas. <b>Cena.</b> Za opakowanie <b>30 tabletek</b> zapłacić musimy w
przedziale <b>od 20 do 30 zł</b>. Cena do najmniejszych nie należy, zwłaszcza, że w
granicach 10 zł można dostać specyfiki charakteryzujące się podobnym działaniem
zawierające skrzyp i pokrzywę. Z drugiej zaś strony, jeśli na naszych głowach
włosy mają rosnąć jak szalone i być odporne na wszelkie suszenie i farbowanie –
to nie jest to wygórowana cena.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Tabletek Renovastin ani
ocenić (chociaż swoje prywatne zdanie zdążyłam już sobie delikatnie wyrobić;) )
ani polecić nie mogę, ponieważ nawet nie miałam ich w ręku. Ciekawa jestem
tylko czy okażą się hitem i faktycznie ich działanie będzie zadowalające.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><b>A co Wy sądzicie o tym
nowym suplemencie?</b></span><span style="font-family: Arial, sans-serif; font-size: x-small;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/02022158210728995465noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-381946275452705148.post-87071578796458279992014-06-16T13:39:00.000+02:002014-06-16T15:15:23.069+02:00Tanie i warte uwagi kremy do twarzy.<div class="MsoNormal">
Hej :)</div>
<div class="MsoNormal">
Sesja w toku, ale na moich studiach jest tak, że najwięcej roboty mam około dwóch tygodni przed sesją. W czasie już jest dużo luźniej. Do wakacji już jedyne jakieś 1,5 tygodnia! :)</div>
<div class="MsoNormal">
Ale przejdźmy już do tematu.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Nie wyobrażam sobie poranka bez lekkiego, nawilżającego
kremu. Inaczej zaraz po myciu moja skóra jest nieprzyjemnie naciągnięta i
sucha. Krem do twarzy kupuję rzadko, bo standardowy słoiczek starcza mi na
bardzo długo. Od takiego kremu wymagam jedynie lekkiego nawilżenia.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Chciałabym przedstawić kilka kremów, które ostatnio wpadły
mi w oko. Zdecydowałam się pokazać akurat te, ponieważ moim zdaniem są tanie, a
jednocześnie warte uwagi. Wszystkie nie są droższe niż 10 zł, co jest ich dużą zaletą, ponieważ w
razie gdy nasza cera nie polubiłaby się z danym kremem, bez żalu można go zużyć
np. jako kremy do rąk :)</div>
<div class="MsoNormal">
Z całej listy wymienionych kremów posiadam jedynie krem
Himalaya, który przypadł mi do gustu ale o tym za chwilę.</div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: large;"><u>Himalaya Herbals</u></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-f5rNyqJmiLk/U57NJQZu0JI/AAAAAAAABD0/pUR7SJytjyo/s1600/C-fakepath-krem-nourishing-50.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-f5rNyqJmiLk/U57NJQZu0JI/AAAAAAAABD0/pUR7SJytjyo/s1600/C-fakepath-krem-nourishing-50.jpg" height="208" width="320" /></a></div>
Mamy do wyboru:<br />
<br />
<ul>
<li>odżywczy aloesem</li>
<li>nawilżający</li>
</ul>
<br />
<div>
</div>
<br />
<div>
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-fSQKlQwS0tc/U57NLDNXAkI/AAAAAAAABD8/AxjL9oNEfoE/s1600/nawilzajacy-50-ma--y-rozm.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-fSQKlQwS0tc/U57NLDNXAkI/AAAAAAAABD8/AxjL9oNEfoE/s1600/nawilzajacy-50-ma--y-rozm.jpg" height="224" width="320" /></a><span style="background-color: white; font-family: Georgia, serif; font-size: 10.5pt; line-height: 16.100000381469727px;">'Lekki, niezawierający tłuszczu, odżywczy krem ziołowy przeznaczony do pielęgnacji twarzy i całego ciała. Regularne stosowanie kremu powoduje, że skóra jest jędrna, zdrowa i miękka w dotyku. Wyciąg z aloesu odżywia ją i nawilża, a wyciąg z wiśni i indyjskiego drzewa kino chroni skórę przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych i wysuszeniem.'</span></div>
<div>
<span style="background-color: white; font-family: Georgia, serif; font-size: 10.5pt; line-height: 16.100000381469727px;"><br /></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<div>
<br /></div>
</div>
<div>
</div>
<div>
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<span class="apple-converted-space"><span style="background-color: white; background-position: initial initial; background-repeat: initial initial; font-family: Georgia, serif; font-size: 10.5pt; line-height: 115%;">Aloes:<br />
</span></span><i><span style="background-color: white; font-family: Georgia, serif; line-height: 115%;"><span style="font-size: xx-small;">Skład: Ekstrakty (na 1 ml):
Indian Aloe (Aloe vera) 7.5 mg, Indian Kino Tree (Pterocarpus Marsupium) 5 mg,
Winter Cherry (Withania Somnifera) 4 mg, Gotu-Kola (Centella Asiatica) 3.5 mg<br />
Inne składniki: Aqua, Liquid Paraffin, Glycerin, Cetyl Alkohol, Cetearyl
Octanoate, Glyceryl Stearate SE, Cetearyl Alkohol, Triethanolamine, Glyceryl
Stearate, PEG-100 Stearate, Carbomer, Phenoxyethanol, Fragrance, Methyl
Paraben, BHT, Sodium EDTA</span></span></i></div>
<div class="MsoNormal">
<i><span style="background-color: white; background-position: initial initial; background-repeat: initial initial; font-family: Georgia, serif; font-size: 10.5pt; line-height: 115%;"><span class="apple-converted-space"><br /></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal">
<span class="apple-converted-space"><span style="background-color: white; background-position: initial initial; background-repeat: initial initial; font-family: Georgia, serif; font-size: 10.5pt; line-height: 115%;">Mam krem z pierwszego zdjęcia. Pierwsze wrażenie jest jak najbardziej pozytywne. Mimo, że
konsystencja nie należy do najlżejszych, sam krem jest delikatny, nie tłusty,
szybko się wchłania i przyjemnie pachnie. Nie spowodował żadnej tragedii na
mojej twarzy. Bardzo przyjemny, zwykły, lekki krem :) </span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-Kjb0RAeC-J4/U57Of4Y0D1I/AAAAAAAABEI/5oK32bjajxo/s1600/HERBAL-CARE-twarz-aloes-320x373.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-Kjb0RAeC-J4/U57Of4Y0D1I/AAAAAAAABEI/5oK32bjajxo/s1600/HERBAL-CARE-twarz-aloes-320x373.jpg" height="320" width="274" /></a><span style="font-size: large;"><u>Herbal Care Farmona</u></span></div>
<br />
<br />
Mamy do wyboru:<br />
<div class="MsoNormal">
</div>
<ul>
<li>nawilżająco- wygładzający</li>
<li>odżywczo regenerujący</li>
<li> łagodząco nawilżający</li>
<li>przeciwzmarszczkowo- ujędrniający</li>
<li>normalizująco – matujący</li>
</ul>
<br />
<div>
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-9b44IYobtFc/U57OhFNa7sI/AAAAAAAABEQ/ZfAQS9_lUqM/s1600/HERBAL-CARE-twarz-herbata-320x373.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-9b44IYobtFc/U57OhFNa7sI/AAAAAAAABEQ/ZfAQS9_lUqM/s1600/HERBAL-CARE-twarz-herbata-320x373.jpg" height="320" width="274" /></a>Szczerze mówiąc nie wiem, na który zdecydowałabym się. Jednak patrząc na skład wybrałabym <b>nawilżająco – wygładzający</b>. Zawiera aloes, który moja buzia ostatnio bardzo lubi.</div>
<div>
Te kremy widziałam ostanio w Hebe, nie wiem czy jest to jakaś nowość, ale nigdzie przedtem ich nie widziałam. Do zakupu zachęca cena - 8,99 zł.</div>
<div>
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
nawilżająco-wygładzający:</div>
<div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: white; line-height: 18.399999618530273px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: xx-small;">Aqua (Water), Ethylhexyl Stearate, Glyceryl Stearate, Ceteareth-20, Ceteareth-12, Cetearyl Alcohol, Cetyl Palmitate, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Glycerin, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Cetyl Alcohol, Sodium Acrylate/Sodium Acryloyldimethyltaurate Copolymer, Isohexadecane, Polysorbate 80, Propylene Glycol, Nymphaea Alba (Water Lily) Extract, Sodium Hyaluronate, Soluble Collagen, PPG-15 Stearyl Ether, Dimethicone, Inulin, Xanthan Gum, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Disodium EDTA, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Parfum (Fragrance).</span></span></div>
</div>
<br />
<br />
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: large;"><u>Green Pharmacy</u></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-Avmo94v9Uvw/U57Px8TqUcI/AAAAAAAABEo/c9Y1fRhLyno/s1600/Face-cream-CALENDULA-150-ml-236x224.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-Avmo94v9Uvw/U57Px8TqUcI/AAAAAAAABEo/c9Y1fRhLyno/s1600/Face-cream-CALENDULA-150-ml-236x224.jpg" /></a> Mamy do wyboru:<br />
<div class="MsoNormal">
</div>
<ul>
<li>nagietek – odświeżający krem nawilżający</li>
<li>aloes – wzmacniający krem odżywczy</li>
<li>rumianek – kojący krem półtłusty</li>
<li>róża – przeciwzmarszczkowy krem odżywczy</li>
<li>argan – przeciwzmarszczkowy krem tłusty</li>
<li>zielona herbata – matujący krem normalizując</li>
</ul>
<div class="MsoNormal">
Najbardziej zachęca mnie <b>krem nagietkowy</b> i<b> zielona herbata</b>. Wyobrażam sobie, że te kremy bardzo ładnie pachną, ciekawe jak jest w rzeczywistości :D</div>
<div class="MsoNormal">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-NkCQOztLe9k/U57PypFGlyI/AAAAAAAABE0/Y-YWKwSiR9o/s1600/Face-cream-GREEN-TEA-231x224.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-NkCQOztLe9k/U57PypFGlyI/AAAAAAAABE0/Y-YWKwSiR9o/s1600/Face-cream-GREEN-TEA-231x224.jpg" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
Patrząc na skład zniechęca mnie parafina praktycznie na samym początku składu. Porównując skład np do Himalayi, która praktycznie na samym początku ma aloes, Green Pharmacy wypada słabo. Pomimo tego, nie skreślać tego produktu, często niby składowo słabe kosmetyki okazywały się dla mnie idealne.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div>
<div class="MsoNormal">
Zielona herbata:</div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: xx-small;"><span style="background-color: white; color: #666666; line-height: 11.5px;">Aqua</span><b>,</b><span class="apple-converted-space"> C12-15 Alkyl Benzoate, Paraffinum Liquidum, Aluminium Starch Octenylsuccinate, Sorbitol, Cetearyl Alcohol , Ethylhexyl Stearate, Ceteareth-20, Stearic Acid, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Camellia Sinensis Extract, Dimethicone, Panthenol, Parfum, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Tetrasodium Edta, Dmdm Hydantoin, Peg-8, Triethanolamine, Tocopherol, Iodopropynyl Butylcarbamate, Ascorbic Palmitate, Acorbic Acid, Citric Acid, Propylene Glycol, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool</span></span></div>
</div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: xx-small;"><span class="apple-converted-space"><br /></span></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: large;"><u>Uroda</u></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-YdHTmFLp1xc/U57SJm19VoI/AAAAAAAABFA/4-AKDwByuzg/s1600/56344_250.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-YdHTmFLp1xc/U57SJm19VoI/AAAAAAAABFA/4-AKDwByuzg/s1600/56344_250.jpg" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
</div>
<ul>
<li>Melisa</li>
</ul>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: white; background-position: initial initial; background-repeat: initial initial; font-family: Georgia, serif; font-size: 10.5pt; line-height: 115%;">Krem do cery delikatnej - nawilża i łagodzi.
Zawiera specjalnie dobrane składniki aktywne: wyciąg z melisy, wyciąg z
zielonej herbaty, prowitaminę B5, alantoinę i kwas hialuronowy. Krem ma lekką
konsystencję, łatwo się rozprowadza i szybko wchłania. Pozostawia skórę zdrową
i zadbaną.</span><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: white; background-position: initial initial; background-repeat: initial initial; font-family: Georgia, serif; font-size: 10.5pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: white; background-position: initial initial; background-repeat: initial initial; font-family: Georgia, serif; font-size: 10.5pt; line-height: 115%;">Melisa:</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: white; line-height: 115%;"><span style="font-size: xx-small;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Skład: Aqua,
Caprylic/Capric Triglyceride, Sorbitol, Isopropyl Palmitate, Glyceryl Stearate,
Cetyl Alcohol, Ceteareth-25, Petrolatum Sodium Hyaluronate, Sodium Acrylates
Copolymer, Allantoin, Parfum, Camellia Sinensis Leaf Extract, Melissa
OfficinalisLeaf Extract, Panthenol, Glycerin Butylene Glycol, Disodium Edta,
Bht, Dmdm Hydantion Iodopropynyl Butylcarbamate, Citral Eugenol,
Hydroxycitronellal, Hydroxyisonexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Butylphenyl
Methylpropional, Linalool, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Limonene.</span><i style="font-family: Georgia, serif;"><o:p></o:p></i></span></span><br />
<span style="background-color: white; line-height: 115%;"><span style="font-size: xx-small;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-6aIIiPoifYE/U57THD-QyPI/AAAAAAAABFQ/oHfPTFeGjkk/s1600/dada6ba6-3bc3-48ad-9226-b71c9e476261_20140212122536_Chbr.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-6aIIiPoifYE/U57THD-QyPI/AAAAAAAABFQ/oHfPTFeGjkk/s1600/dada6ba6-3bc3-48ad-9226-b71c9e476261_20140212122536_Chbr.jpg" /></a><i><span style="background-color: white; background-position: initial initial; background-repeat: initial initial; font-family: Georgia, serif; font-size: 10.5pt; line-height: 115%;"><br /></span></i></div>
<div class="MsoNormal">
</div>
<ul>
<li><span style="background-color: white; font-size: 10.5pt; line-height: 115%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Kwiaty polskie</span></span></li>
</ul>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="font-size: 14px; line-height: 16.100000381469727px;"> K</span><span style="line-height: 12pt;"><span style="font-size: 10pt;">wiaty Polskie to seria preparatów do codziennej pielęgnacji twarzy, opracowana na bazie roślinnych składników aktywnych oraz witamin, bezpiecznych dla skóry, dedykowana dla cery suchej i normalnej.</span></span></span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="line-height: 12pt;"><span style="font-size: 10pt;"><br /></span></span></span></div>
<div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="font-size: 10pt;">Mamy do wyboru</span><span style="font-size: 10pt; font-weight: bold;">:</span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-VteWPkjDV6Y/U57TIJ_dOrI/AAAAAAAABFY/qPyiNHBNBuc/s1600/d50cb31e-f07b-497e-9ccb-79e036fb6567_20140212122442_Slonecznik.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"></span></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-malwa – wygładza i pielęgnuje</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-słonecznik – wygładza i odżywia</span><br />
<div style="-webkit-text-stroke-width: 0px; color: black; font-size: medium; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: normal; orphans: auto; text-align: start; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: auto; word-spacing: 0px;">
</div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">-chaber - wygładza i nawilża</span><br />
<div style="-webkit-text-stroke-width: 0px; color: black; font-family: 'Times New Roman'; font-size: medium; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: normal; orphans: auto; text-align: start; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: auto; word-spacing: 0px;">
<div class="MsoNormal" style="-webkit-text-stroke-width: 0px; color: black; font-family: 'Times New Roman'; font-size: medium; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: normal; orphans: auto; text-align: start; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: auto; word-spacing: 0px;">
<div style="margin: 0px;">
<div style="margin: 0px;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-VyvdVlPn5lM/U57TqVzR2bI/AAAAAAAABFg/pFa1e56nNPg/s1600/99060da9-84a0-4e8e-a4d2-ec6edf23ae60_20140212122312_Malwa.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-VyvdVlPn5lM/U57TqVzR2bI/AAAAAAAABFg/pFa1e56nNPg/s1600/99060da9-84a0-4e8e-a4d2-ec6edf23ae60_20140212122312_Malwa.jpg" /></a></div>
</div>
</div>
</div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="-webkit-text-stroke-width: 0px; color: black; font-family: 'Times New Roman'; font-size: medium; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: normal; orphans: auto; text-align: start; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: auto; word-spacing: 0px;">
<div style="margin: 0px;">
<br /></div>
</div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Z wyżej wymienionych najchętniej skusiłabym się na wersję
chabrową.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-VyvdVlPn5lM/U57TqVzR2bI/AAAAAAAABFg/pFa1e56nNPg/s1600/99060da9-84a0-4e8e-a4d2-ec6edf23ae60_20140212122312_Malwa.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"></span></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Chaber:</span></div>
<div class="MsoNormal">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-VteWPkjDV6Y/U57TIJ_dOrI/AAAAAAAABFY/qPyiNHBNBuc/s1600/d50cb31e-f07b-497e-9ccb-79e036fb6567_20140212122442_Slonecznik.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-VteWPkjDV6Y/U57TIJ_dOrI/AAAAAAAABFY/qPyiNHBNBuc/s1600/d50cb31e-f07b-497e-9ccb-79e036fb6567_20140212122442_Slonecznik.jpg" /></a></div>
<span style="background-color: white; background-position: initial initial; background-repeat: initial initial; color: #413a3a;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: xx-small;">Aqua, Glycerin, Isopropyl Palmitate, Paraffinum Liquidum,
Vitis Vinifera Seed Oil, Glyceryl, Stearate, Stearyl Alcohol, Glyceryl Stearate
Citrate, Propylene Glycol, Centaurea, Cyanus Flower Extract, Tocopheryl,
Acetate, Panthenol, Allantoin, Caprylic/ Capric Triglycelide, Sodium Acrylates,
Copolymer, Dimethicone, Parffum, Disodium EDTA, BHT, DMDM, Hydantoin,
Jodopropynyl, Butylcarbamate, Benzyl Salicylate, Citronellol, Hexylcinnamal,
Butylphenyl, Methylpropional, Linaloo</span><span style="font-size: xx-small;"><span style="font-family: Georgia, serif;">l.</span><span class="apple-converted-space" style="font-family: Georgia, serif;"> </span></span><span style="font-family: Georgia, serif;"><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<o:p><br /></o:p>
<o:p>Oprócz Himalayi wszystkie kosmetyki zostały wyprodukowane przez polskie firmy. Nie wiem czy już kiedyś wspominała, że ostatnio bardzo polubiłam się z polskimi kosmetykami - są naprawdę bardzo dobrze. </o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<o:p><br /></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<o:p><b><u>Jestem ciekawa Waszych opinii. Używałyście? Lubicie? :)</u></b></o:p></div>
<!-- Blogger automated replacement: "https://4.bp.blogspot.com/-VyvdVlPn5lM/U57TqVzR2bI/AAAAAAAABFg/pFa1e56nNPg/s1600/99060da9-84a0-4e8e-a4d2-ec6edf23ae60_20140212122312_Malwa.jpg" with "https://4.bp.blogspot.com/-VyvdVlPn5lM/U57TqVzR2bI/AAAAAAAABFg/pFa1e56nNPg/s1600/99060da9-84a0-4e8e-a4d2-ec6edf23ae60_20140212122312_Malwa.jpg" --><!-- Blogger automated replacement: "https://2.bp.blogspot.com/-VteWPkjDV6Y/U57TIJ_dOrI/AAAAAAAABFY/qPyiNHBNBuc/s1600/d50cb31e-f07b-497e-9ccb-79e036fb6567_20140212122442_Slonecznik.jpg" with "https://2.bp.blogspot.com/-VteWPkjDV6Y/U57TIJ_dOrI/AAAAAAAABFY/qPyiNHBNBuc/s1600/d50cb31e-f07b-497e-9ccb-79e036fb6567_20140212122442_Slonecznik.jpg" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F2.bp.blogspot.com%2F-VteWPkjDV6Y%2FU57TIJ_dOrI%2FAAAAAAAABFY%2FqPyiNHBNBuc%2Fs1600%2Fd50cb31e-f07b-497e-9ccb-79e036fb6567_20140212122442_Slonecznik.jpg&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://2.bp.blogspot.com/-VteWPkjDV6Y/U57TIJ_dOrI/AAAAAAAABFY/qPyiNHBNBuc/s1600/d50cb31e-f07b-497e-9ccb-79e036fb6567_20140212122442_Slonecznik.jpg" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F4.bp.blogspot.com%2F-VyvdVlPn5lM%2FU57TqVzR2bI%2FAAAAAAAABFg%2FpFa1e56nNPg%2Fs1600%2F99060da9-84a0-4e8e-a4d2-ec6edf23ae60_20140212122312_Malwa.jpg&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://4.bp.blogspot.com/-VyvdVlPn5lM/U57TqVzR2bI/AAAAAAAABFg/pFa1e56nNPg/s1600/99060da9-84a0-4e8e-a4d2-ec6edf23ae60_20140212122312_Malwa.jpg" -->Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/02022158210728995465noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-381946275452705148.post-54172381327003989412014-06-15T13:36:00.002+02:002014-06-15T13:38:39.955+02:00Grzywka - robić czy nie?<div class="MsoNormal">
Hej,</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Po dwóch miesiącach przerwy zmieniam wygląd bloga i
wracam. Przynajmniej mam nadzieję, że mi
się uda :)</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Pierwszy post po przerwie i od razu mam do Was sprawę!<br />
<b>
Otóż chcę sobie zrobić grzywkę.</b></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Chyba każda kobieta co jakiś czas ma ochotę ‘zrobić coś z
włosami’. I mnie to w końcu dopadło. Jak wiecie cały czas zapuszczam włosy,
marzą mi się takie do pasa. Niestety bardzo wolno mi to idzie, utknęłam w
długości, którą nie za bardzo lubię, ale wiadomo, że nie ma innej opcji jak
tylko to przeczekać. Czekam dzielnie, ale powoli źle czuję się we własnym
włosach. Cieniować jakkolwiek nie chcę
bo wiem, że nieuchronnie stracę na długości (przynajmniej wizualnie), a tego
bardzo nie chcę. Farbować włosów również póki co nie chcę. Myśląc nad tym długo
padło w końcu na grzywkę :D</div>
<div class="MsoNormal">
Aktualnie włosy mam praktycznie równie, z przodu odrobinie
krótsze ale nieznacznie.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: #ea9999;"><b>Dlaczego grzywka?</b></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
</div>
<ul>
<li> Chyba największym powodem jest to, że codziennie chodzę w
rozpuszczonych włosach i niestety ciągle zakładam je za ucho, co w połączeniu z
moimi puszącymi się włosami wygląda nieciekawe. Mam wrażenie, że gdy były krótsze układały się
lepiej. Przez to czuję się nijako, źle, jakbym zapomniała włosy ułożyć.
Niestety mam taki niezdecydowany typ włosa, który jest ani prosty, ani kręcony,
do tego lubiący się puszyć i nie wygląda to zachęcająco jeśli jeszcze założę je
za uszy.</li>
</ul>
<ul>
<li>Kilka lat temu posiadałam grzywkę (najpierw na bok, później
prostą) i byłam zadowolona. Przed ścięciem zastanawiałam się nad tym chyba z
pół roku. :) Bałam się, że z takimi włosami będę miała jakieś pokręcone, powyginane sianko
na czole ale na szczęście tak nie było. Oczywiści grzywka idealnie prosta nie
była ale układała się całkiem w porządku.</li>
</ul>
<ul>
<li>Aktualnie nie chodzę praktycznie w ogóle w związanych czy spiętych włosach, bo nie lubię nie mieć włosów przy twarzy.</li>
</ul>
<br />
<div>
Wiem, że moje czoło nie jest stworzone do grzywki i pewnie nie myślałabym o tym w ogóle gdyby nie fakt, że kiedyś czułam się w niej dobrze. Pytałam już wiele osób o zdanie i większość nie potrafi wyobrazić sobie mnie w grzywce :D Ostatecznie postanowiłam spytać o zdanie Was :)</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-OfWhPQEiyO4/U52DocUDqeI/AAAAAAAABDk/Iem_Ts7yQxA/s1600/20140326_111620.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-OfWhPQEiyO4/U52DocUDqeI/AAAAAAAABDk/Iem_Ts7yQxA/s1600/20140326_111620.jpg" height="400" width="300" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Moje najbardziej aktualne zdjęcie, które już widzieliście. Robione jakoś chyba w marcu, teraz mam włosy trochę dłuższe.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Więcej moich archiwalnych zdjęć - <a href="http://marigoldds.blogspot.com/2014/04/moje-wosy-na-przestrzeni-7-lat-baardzo.html" target="_blank">TU</a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Liczę na Waszą pomoc :)</div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/02022158210728995465noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-381946275452705148.post-60751252204909226222014-04-26T14:32:00.002+02:002014-04-26T14:32:24.600+02:00Nowości kosmetyczne - Auchan, Hebe, Natura, Rossmann, Biedronka<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">Hej :) Co tam u Was? U mnie<b> średnio :(</b> Całe święta bolał mnie ząb, co prawda niezbyt mocno i mogłam normalnie funkcjonować, ale jednak było to trochę wkurzające. Na szczęście już jest lepiej. Wczoraj byłam na plaży, w końcu można było sobie poleżeć na kocyku, szkoda, ze piasek jeszcze jest zimny. Ja już nie mogę się doczekać typowego plażowania z kąpaniem się w morzu :D</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">*** </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">Zdałam sobie sprawę, że ostatnio przybyło mi trochę kosmetyków. Czas się pochwalić :D</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-GlmlyZSTNxA/U1ui-rCqBiI/AAAAAAAAA_E/ToLx9SCCdQA/s1600/20140426_134530.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-GlmlyZSTNxA/U1ui-rCqBiI/AAAAAAAAA_E/ToLx9SCCdQA/s1600/20140426_134530.jpg" height="400" width="300" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><b><span style="color: #c27ba0; font-size: large;">Odżywka L'oreal Elseve total repair -ok.
9zł/200ml - Auchan</span></b> - taki typowy silikonowy
upiększacz. Niby odbudowuję, niby do zniszczonych włosów ale wiadomo, że
największy wpływ ma tutaj silikon. Od czasu do czasu zdecydowanie lubię,
pachnie tak profesjonalnie, jak z salonu fryzjerskiego :D<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-p38uzCLwTFI/U1ujP_R4pII/AAAAAAAAA_M/y40nVUy3QfA/s1600/20140426_134550.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-p38uzCLwTFI/U1ujP_R4pII/AAAAAAAAA_M/y40nVUy3QfA/s1600/20140426_134550.jpg" height="400" width="300" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><b><span style="color: #c27ba0; font-size: large;">Emulsja do włosów Gloria- ok. 4zł/200ml - Auchan</span></b> - Pierwszy szok – jest zielona :D Maska była typowo biała a tutaj lekko
przezroczysta zielona substancja. Zapach na pewno mało komu się spodoba, jest
taki… babciny :D Przeczytałam w jednej z recenzji ‘mam wrażenie, że tak
pachniały wszystkie panie na ulicy jakieś 50 lat temu’ i również się z tym
zgadzam :D Wczoraj użyłam jej pierwszy raz, na razie powstrzymam wszelkie zachwyty, ale dziś moje włosy wyglądają super!</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-YDYx22D7bsQ/U1ujVAgM-7I/AAAAAAAAA_U/XmJolVW5Q_8/s1600/20140426_134623.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-YDYx22D7bsQ/U1ujVAgM-7I/AAAAAAAAA_U/XmJolVW5Q_8/s1600/20140426_134623.jpg" height="400" width="300" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><b><span style="color: #c27ba0; font-size: large;">Odżywka Inecto pure coconut - 11 zł/500ml(promocja) - Hebe</span></b> - Ostatnio namiętnie testuję kokosowe kosmetyki, póki
co nie mam w pełni wyrobionego zdania. Pachnie przyjemnie słodko ale na pewno
nie jest to czysty kokos. Mój chłopak w ogóle go tutaj nie czuję :D Odżywka
pochodzi z całej dużej serii kokosowych kosmetyków, niestety w Polsce podobno
dostępne są tylko odżywki. Z tego co się doczytałam, w Anglii marka ta jest
bardzo popularna i łatwo dostępna. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-M5AktWsYfl0/U1ujZ4TybgI/AAAAAAAAA_c/9F-rYUooUio/s1600/20140426_134451.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-M5AktWsYfl0/U1ujZ4TybgI/AAAAAAAAA_c/9F-rYUooUio/s1600/20140426_134451.jpg" height="400" width="300" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 18.399999618530273px;"><b><span style="color: #c27ba0; font-size: large;">Balsam do włosów Green Pharmacy pokrzywa zwyczajna - ok. 6zł/300ml</span></b> <b><span style="color: #c27ba0; font-size: large;">- Rossmann </span></b>- kupiłam wbiegając do Rossmanna dosłownie 10 minut przed zamknięciem ;D Byłam w rodzinnym domu i nie miałam przy sobie nic co mogłabym położyć na włosy i padło na ziołową odżywkę z Green Pharmacy. Niestety jak dla mnie porażka, pachnie przyjemnie, czuję pokrzywę. Szczerzę mówiąc nie wiem co z nią zrobić bo do moich włosów całkowicie się nie nadaje.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-d4k5pap-jWU/U1ujflR6AEI/AAAAAAAAA_k/VtKmY0Ei38U/s1600/20140426_134634.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-d4k5pap-jWU/U1ujflR6AEI/AAAAAAAAA_k/VtKmY0Ei38U/s1600/20140426_134634.jpg" height="400" width="300" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><b><span style="color: #c27ba0; font-size: large;">Szampon Alterra migdał jojoba – ok.
6zł/200ml(promocja) – Rossmann</span></b> – z wersji z morelą byłam bardzo zadowolona, zapach miał
przecudowny! Konsystencja była dziwna, ale pienił się dobrze. Kupiłam już jakiś
czas bo była promocja (właściwie prawie ciągle jest :D). <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-LWzFYmtJQgk/U1ujkeWWHhI/AAAAAAAAA_s/IC7yPvNHE0w/s1600/20140426_134430.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-LWzFYmtJQgk/U1ujkeWWHhI/AAAAAAAAA_s/IC7yPvNHE0w/s1600/20140426_134430.jpg" height="400" width="300" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><b><span style="color: #c27ba0; font-size: large;">Szampon i płyn do kąpieli Pinio truskawkowy - ok. 5zł/500ml - Biedronka</span></b> - Kupiłam jakoś tak po prostu będąc na zakupach. Liczyłam na śliczny truskawkowy zapach, niestety jest jakiś dziwny, sztuczny, nie umiem go określić. Nic ciekawego w nim nie widzę.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-_gPt6yFR3lM/U1ujqLuyNDI/AAAAAAAAA_0/XyaeOeCw6Lg/s1600/20140426_134417.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-_gPt6yFR3lM/U1ujqLuyNDI/AAAAAAAAA_0/XyaeOeCw6Lg/s1600/20140426_134417.jpg" height="400" width="300" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><b><span style="color: #c27ba0; font-size: large;">Płyn do
kąpieli Luksja Caramel Waffle - ok. 10zł/1000ml - Hebe</span></b> - Mam go od niedawna i już mogę powiedzieć, że mi się
nie podoba. Zapach jest ładny, słodki, czuć karmel. Niestety tylko wtedy jak
jest w butelce, wlany do wanny całkowicie znika </span><span style="font-family: Wingdings; line-height: 115%;">L</span><span style="line-height: 115%;"> Bardzo dobrze się pieni ale dla mnie
to trochę za mało.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-WDxynzvIxpU/U1ujyNNRUqI/AAAAAAAAA_8/lql3hrngekI/s1600/20140426_134649.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-WDxynzvIxpU/U1ujyNNRUqI/AAAAAAAAA_8/lql3hrngekI/s1600/20140426_134649.jpg" height="400" width="300" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="color: #c27ba0; font-size: large;"><b>Żel do twarzy Eva Natura Herbal Garden z ekstraktem z czerwonej koniczyny - ok. 7 zł/150ml(promocja) -Rossmann</b></span> - Był na promocji, wydawał mi się (właściwie nie wiem
czemu) na bardzo delikatny. Poza tym nawet jest napisane - 'łagodzący'.
Niestety wcale taki nie jest… Zapach jest przyjemny, bardzo intensywny ale mi
to nie przeszkadza. Jak dla mnie jest zwyczajnie za mocny, ostatnio lubię delikatne żele, po których nie mam uczucia ściągniętej buzi.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-VWci0aAVYwo/U1uj3nSGhXI/AAAAAAAABAE/3IW6-zoggys/s1600/20140426_134517.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-VWci0aAVYwo/U1uj3nSGhXI/AAAAAAAABAE/3IW6-zoggys/s1600/20140426_134517.jpg" height="400" width="300" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><b><span style="color: #c27ba0; font-size: large;">Peeling do ciała Hean Natura Slim no limit - 6 zł/200ml(promocja) - Natura</span></b> - Zaszłam przypadkiem, akurat
była promocja na peelingi do ciała. Zawsze mi na nie szkoda pieniędzy, bo
równie dobrze do tego celu mogę wykorzystać zwykłą sól lub cukier. Ten peeling
jest taki… zwyczajny. Neutralny zapach, fajny żywy kolor :) </span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
***</div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 18.399999618530273px;">I to tyle. Niedługo jeszcze więcej nowości, bo wygrałam dwa rozdania (nawet nie wiecie jak się cieszę:D) Obiecuję pochwalić się jak tylko paczki do mnie dotrą :)<br />Dzisiaj udało mi się porobić kilka włosowych zdjęć, więc na dniach spodziewajcie się postu o ich aktualnym stanie. Ostatnio jestem nawet zadowolona z ich wyglądu :)</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 18.399999618530273px;"><br /></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/02022158210728995465noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-381946275452705148.post-9302324468968423212014-04-11T22:17:00.000+02:002014-04-11T22:17:51.095+02:00Glinka ghassoul podrażniła mi twarz!<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">Co tam u
Was? Wiosna w końcu (prawie) w pełni, zaraz święta a co za tym idzie – wolne na
uczelni. </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">
Odwiedziłam dziś niedawno otworzone Hebe i kupiłam m.in. odżywkę kokosową. Od
jakiegoś czasu testuję kokos na włosach, chcę obalić mit, że kokos nadaje się
tylko do niskoporowatych, prostych włosach :D Włosy po odżywce właśnie mi
schną, zobaczymy :)</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-lce-3QoUjzM/U0hNO7uN0AI/AAAAAAAAA-s/EO4Cv5LEej0/s1600/20140411_220639.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-lce-3QoUjzM/U0hNO7uN0AI/AAAAAAAAA-s/EO4Cv5LEej0/s1600/20140411_220639.jpg" height="400" width="300" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">Jakiś czas
temu miałam okazję kupić<b> marokańską glinkę ghassoul</b> (Organique, 50g/9zł).
Planowałam używać jej głównie na włosy (przez błotną maskę z Bielendy, która na
moich włosach sprawdza się super). Czystej glinki nigdy nie miałam, to moja
pierwsza :D<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="color: #c27ba0; font-size: large;"><i><b>Włosy</b></i></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="color: #c27ba0; font-size: large;"><b><i><br /></i></b></span>
Stosowałam glinkę jako <b>maskę</b> (do Glorii dodałam trochę glinki, wymieszałam i na
włosy pod ręcznik na około 30 minut, spłukiwałam i już nic więcej nie
nakładałam). Żadnych trudności w zmywaniu jej z włosów, glinka jest
bezzapachowa także nie ma żadnego problemu w używaniu. Efekt był taki jaki
oczekiwałam – <b>włosy fajnie dociążone, gładkie, miękkie i bardzo przyjemne w
dotyku</b>. Jestem pewna, że jest to działanie glinki, bo sama Gloria nie działa na
moje włosy aż tak dobrze. Chętnie będę wracać do takich mieszanek bo jak widać moje włosy bardzo to lubią. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><span style="color: #c27ba0; font-size: large;"><i><b>Twarz</b></i></span><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">Glinkę
położyłam na twarz raz. <b>I chyba o jeden raz za dużo. </b>A dokładniej miało to miejsce
dzisiaj. Zrobiłam sobie mały ‘czas dla urody’, nałożyłam olej na włosy,
zaparzyłam w misce herbatę z rumianku i zrobiłam parówkę na twarz i przy okazji
włosy. Rumiankową wodę wykorzystałam później do rozmieszania glinki. Błotną
papkę nałożyłam na buzię, już po chwili twarz lekko mnie <b>szczypała</b> ale uznałam,
że to znak, że działa (w sumie to głupie, ale wiele osób tak sobie to tłumaczy :D). Nie wiem ile dokładnie trzymałam ją na twarzy – jakoś <b>około
20 minut</b>. Po zmyciu skóra była jakby gorąca ale naprawdę przeraziłam się
dopiero <b>gdy zobaczyłam się w lustrze.</b> Moja twarz była cała <b>czerwona</b>! W
niektórych miejscach prawie, że bordowa i wyraźnie <b>podrażniona</b>. Na ratunek
obłożyłam twarz wacikami nasączonymi rumiankowym hydrolatem i na szczęście
najgorsze już minęło. Posmarowałam buzię nawilżającym kremem (szczypało;/) i
przynajmniej zaczerwienienie już zeszło. Niestety nadal czuje wyraźnie
podrażnienie. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">Mimo tego w
dotyku buzia jest<b> bardziej gładka, zmatowiona</b> ale co z tego jeśli lekko
szczypie mnie do teraz.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">Czystej
glinki nigdy nie używałam (drogeryjne maseczki z glinką już owszem) więc może
zrobiłam coś źle. Być może zawinił fakt, że trzymałam ją na twarzy <b>aż do
zaschnięcia.</b> Raczej nic innego nie mogłam zrobić źle. Może po prostu moja twarz
nie lubi takiego typu pielęgnacji :)</span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-4MFrh6ywOzA/U0hNX0e07jI/AAAAAAAAA-0/JFa_yuRisRQ/s1600/20140411_220734.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-4MFrh6ywOzA/U0hNX0e07jI/AAAAAAAAA-0/JFa_yuRisRQ/s1600/20140411_220734.jpg" height="400" width="300" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><b><u><span style="font-size: large;">Podsumowując:</span></u></b>
W<b>łosy – TAK, twarz – NIE.</b> Aczkolwiek wiem, że wiele dziewczyn bardzo poleca
glinkowe maseczki na twarz. Może kiedyś spróbuję inną wersji glinki, jak na
razie boję się :D Ciekawa czy inna glinka równie dobrze będzie działać na włosy.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 115%;">Używałyście? Jak glinka sprawdza się na Waszych włosach/twarzy?</span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/02022158210728995465noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-381946275452705148.post-83173056524002515012014-04-03T21:56:00.000+02:002014-04-03T21:56:14.207+02:00Moje włosy na przestrzeni 7 lat :) (baardzo dużo zdjęć)Hej :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Pogrzebałam dziś trochę na komputerze, poprzeglądałam swoje zdjęcie i pomyślałam, że podzielę się z Wami tym jak wyglądały moje włosy na przestrzeni dobrych kilku lat :D<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-Xp6U08dJf24/Uz2yvL1Q6dI/AAAAAAAAA9o/3YkdE7ZEXGI/s1600/DSC01187.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-Xp6U08dJf24/Uz2yvL1Q6dI/AAAAAAAAA9o/3YkdE7ZEXGI/s1600/DSC01187.JPG" height="400" width="317" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b>2007 rok czyli 1 gimnazjum</b> :D Włosy napuszone jak zwykle, nie robiłam z nimi kompletnie nic, chyba już nawet zaczęłam je okazyjnie prostować. Chyba nawet widzę nieudolne pasemka robione blond farbą mojej mamy :D</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-iEhbrZ51anE/Uz2y1Uy7W7I/AAAAAAAAA9s/rE50UhCh9G0/s1600/spotkanie+028.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-iEhbrZ51anE/Uz2y1Uy7W7I/AAAAAAAAA9s/rE50UhCh9G0/s1600/spotkanie+028.jpg" height="400" width="287" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b>2009 rok </b>w wakacje po zakończeniu gimnazjum. Mój <b>naturalny</b> kolor włosów.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-S9F2HrqY94M/Uz2y4Cq-VpI/AAAAAAAAA90/AQddUjDwn8Y/s1600/sn850933.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-S9F2HrqY94M/Uz2y4Cq-VpI/AAAAAAAAA90/AQddUjDwn8Y/s1600/sn850933.jpg" height="300" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b>Styczeń 2010.</b> Włosy prostowałam już bardzo często, praktycznie codziennie, a one i tak puszyły się i wywijały dosłownie po chwili.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-tbpbW4yBzEc/Uz2r5bmYRmI/AAAAAAAAA7I/9uxmMZiTRKA/s1600/IMG_1961.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-tbpbW4yBzEc/Uz2r5bmYRmI/AAAAAAAAA7I/9uxmMZiTRKA/s1600/IMG_1961.jpg" height="300" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-_LpnsvdR-5k/Uz2r9Ype2MI/AAAAAAAAA7Q/F3zWmpHmbIA/s1600/IMG_1959.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-_LpnsvdR-5k/Uz2r9Ype2MI/AAAAAAAAA7Q/F3zWmpHmbIA/s1600/IMG_1959.jpg" height="300" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Tutaj akurat dobrze pamiętam, że zdjęcia zostały zrobione 8 maja czyli dzień przed moimi urodzinami :) Nie mam pojęcia, który to rok, stawiam na początek liceum czyli mniej więcej <b>2010 rok.</b> Wtedy miałam czas malowania włosów na <b>bordowo </b>(wszystkie henny typu ciemna wiśnia :D). W gimnazjum malowałam nawet na <b>fioletowo</b> :D Akurat niestety w tym drugim kolorze nie mam zdjęć.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-gN4J3HNKtZA/Uz2uVUi8RBI/AAAAAAAAA74/t7qUvIhgjfA/s1600/SN850586.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-gN4J3HNKtZA/Uz2uVUi8RBI/AAAAAAAAA74/t7qUvIhgjfA/s1600/SN850586.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-TqiOjNdpqVo/Uz2vtgHc_6I/AAAAAAAAA8I/JSnm71imJIY/s1600/17032012199.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-TqiOjNdpqVo/Uz2vtgHc_6I/AAAAAAAAA8I/JSnm71imJIY/s1600/17032012199.jpg" height="400" width="341" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Loczki z papilotów.<b> Rok 2011</b>. Wtedy kręcone włosy trzymały mi bardzo długo, teraz niestety już tak nie mam i po lokach dość szybko nie ma śladu.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-vfC4D9tRkRc/Uz2sdXW_i7I/AAAAAAAAA7Y/nyz8Me2Ock0/s1600/03052012262.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-vfC4D9tRkRc/Uz2sdXW_i7I/AAAAAAAAA7Y/nyz8Me2Ock0/s1600/03052012262.jpg" height="400" width="376" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Chyba moje <b>najdłuższe włosy</b>. Wydaję mi się, że była to końcówka drugiej liceum więc <b>2011 rok</b>. Na zdjęciu włosy nie wyglądają najgorzej, ale pamiętam jak bardzo ich wtedy nienawidziłam :D Malowane henną jeśli dobrze pamiętam.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-hnMWID-IBz4/Uz2tltCHN3I/AAAAAAAAA7k/WCNMvnkYX5c/s1600/02072012344.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-hnMWID-IBz4/Uz2tltCHN3I/AAAAAAAAA7k/WCNMvnkYX5c/s1600/02072012344.jpg" height="400" width="300" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
A tutaj jedne z moich najkrótszych włosów. Niedługo po maturze czyli <b>czerwiec 2012</b>. Włosy układały się <b>nadzwyczaj fajnie, nie puszyły się</b> za bardzo, wystarczyło, że je umyłam i nałożyłam jakąś tam odżywkę ale jakoś dziwnie czułam się w takich krótkich ;/</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-rIx_of6MilA/Uz2t997os_I/AAAAAAAAA7s/K3cm9xRy6l8/s1600/10112012510.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-rIx_of6MilA/Uz2t997os_I/AAAAAAAAA7s/K3cm9xRy6l8/s1600/10112012510.jpg" height="400" width="300" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b>11 listopad 2012</b>. Datę pamiętam bo to moja rocznica z moim P. :) Włosy ładne, gładkie, specjalnie idealnie wyprostowane na wyjście :D Bez prostowanie były strasznie napuszone.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-_bMqpAWMxn4/Uz2u-ff5UWI/AAAAAAAAA78/p1jsTR0ipj4/s1600/webcam-toy-foto1wlosy.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-_bMqpAWMxn4/Uz2u-ff5UWI/AAAAAAAAA78/p1jsTR0ipj4/s1600/webcam-toy-foto1wlosy.jpg" height="300" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Zdjęcie świeżutkiego, nieszczęsnego <b>ombre</b> zrobione na gorąco chwilę po przyjściu od fryzjera (<b>marzec 2013</b>). Pamiętam, że byłam przerażona tym, że włosy są tak jasne..</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-l17UajPJ-6E/Uz20ITtx-QI/AAAAAAAAA-Y/fUg1b1sw-Uo/s1600/20130711_115414.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-l17UajPJ-6E/Uz20ITtx-QI/AAAAAAAAA-Y/fUg1b1sw-Uo/s1600/20130711_115414.jpg" height="315" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
A tu już <b>lipiec 2013</b> w Bieszczadach. Po niecałym <b>miesiącu</b> dbania o włosy jakkolwiek i co najważniejsze - po całkowitym odstawieniu prostownicy. Pierwsze oleje, maski, siedzenie na blogach non-stop :D Do tej pory nie wiem co ja robiłam, że tak fajnie mi falowały :(</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-LESbKvwxOJw/Uz2v25czZsI/AAAAAAAAA8Q/FiUQy1TG7bc/s1600/zdjecieeeee.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-LESbKvwxOJw/Uz2v25czZsI/AAAAAAAAA8Q/FiUQy1TG7bc/s1600/zdjecieeeee.jpg" height="400" width="255" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Wakacje, a raczej wakacyjna praca 2013. Włosy zaraz po kąpieli w rzece, palone na ostrym słońcu, brak czasu na pielęgnację więc wyglądają jak wyglądają.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-4H-qxTg86Pw/Uz2zOGcqT_I/AAAAAAAAA98/TQZaTDR39v4/s1600/20130916_152658.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-4H-qxTg86Pw/Uz2zOGcqT_I/AAAAAAAAA98/TQZaTDR39v4/s1600/20130916_152658.jpg" height="300" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b>Wrzesień 2013</b>. Jedno z pierwszych zdjęć zrobionych na bloga :D</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-u_eYyX7QDec/Uz2zQH_ECJI/AAAAAAAAA-E/9VmIGtjk98Q/s1600/20130919_145725.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-u_eYyX7QDec/Uz2zQH_ECJI/AAAAAAAAA-E/9VmIGtjk98Q/s1600/20130919_145725.jpg" height="400" width="300" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Sesji zdjęciowych na bloga ciąg dalszy :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-V6N3Zw7yoeM/Uz2zdBJZvKI/AAAAAAAAA-M/pFSFND1GHHg/s1600/20130915_135105.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-V6N3Zw7yoeM/Uz2zdBJZvKI/AAAAAAAAA-M/pFSFND1GHHg/s1600/20130915_135105.jpg" height="400" width="300" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b>Wrzesień 2013.</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-tHSzDyOOTM0/Uz2wQX36lyI/AAAAAAAAA8Y/2wX1DYUAPlc/s1600/20130930_175539.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-tHSzDyOOTM0/Uz2wQX36lyI/AAAAAAAAA8Y/2wX1DYUAPlc/s1600/20130930_175539.jpg" height="400" width="300" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b>Paździenik 2013</b> po malowaniu henną 'czarna czekolada'. Powyginane zbyt długim siedzeniem w gumce.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-rNyM8jzDTlA/Uz2wWVhY2vI/AAAAAAAAA8g/fRATODBc20c/s1600/20131005_111549.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-rNyM8jzDTlA/Uz2wWVhY2vI/AAAAAAAAA8g/fRATODBc20c/s1600/20131005_111549.jpg" height="400" width="283" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Chce znów takie fale :(</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-h5I8tNXDjlU/Uz2wd-uPn_I/AAAAAAAAA8o/MgblR04oX9Y/s1600/20131109_162715.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-h5I8tNXDjlU/Uz2wd-uPn_I/AAAAAAAAA8o/MgblR04oX9Y/s1600/20131109_162715.jpg" height="400" width="300" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Nieudane kręcenie włosów na papiloty. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-YWJT7KN4wq0/Uz2wi2to1uI/AAAAAAAAA8w/253gvbyiAIs/s1600/20131020_132614.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-YWJT7KN4wq0/Uz2wi2to1uI/AAAAAAAAA8w/253gvbyiAIs/s1600/20131020_132614.jpg" height="400" width="300" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b>Listopad 2013</b>.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-qKNCLGXxyGs/Uz2ws4rI5YI/AAAAAAAAA9A/2MFqs4kMm7o/s1600/20131202_151839.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-qKNCLGXxyGs/Uz2ws4rI5YI/AAAAAAAAA9A/2MFqs4kMm7o/s1600/20131202_151839.jpg" height="400" width="300" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-K9fFmccp-Nw/Uz2wopANHHI/AAAAAAAAA84/gbj_cX8-wMs/s1600/20131129_171843.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-K9fFmccp-Nw/Uz2wopANHHI/AAAAAAAAA84/gbj_cX8-wMs/s1600/20131129_171843.jpg" height="400" width="300" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b>Grudzień 2013.</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-RLSzwKhzqI8/Uz2wzKStepI/AAAAAAAAA9I/qNf4bGEyvK8/s1600/20130925_160829.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-RLSzwKhzqI8/Uz2wzKStepI/AAAAAAAAA9I/qNf4bGEyvK8/s1600/20130925_160829.jpg" height="400" width="300" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Włosy wyprostowane po wizycie u fryzjera. Niedługo przed <b>Sylwestrem 2013.</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/--jgYGv6m5e0/Uz2w_ggCVuI/AAAAAAAAA9Q/inFLg5mLgaw/s1600/20140207_131811.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/--jgYGv6m5e0/Uz2w_ggCVuI/AAAAAAAAA9Q/inFLg5mLgaw/s1600/20140207_131811.jpg" height="400" width="300" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Luty 2014</b>. Zaraz po zetknięciu się z lekkim śniegiem więc wyglądają nieźle :)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-zKdB4iHH1fM/Uz2xB2FAbkI/AAAAAAAAA9Y/NXLAS6ZxCco/s1600/20140326_111620.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-zKdB4iHH1fM/Uz2xB2FAbkI/AAAAAAAAA9Y/NXLAS6ZxCco/s1600/20140326_111620.jpg" height="400" width="300" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b>Marzec 2014</b>. I tak dotarliśmy do ostatniego zdjęcia robionego około tygodnia temu, po wizycie u fryzjera. Jeszcze do końca nie pozbyłam się rozjaśnianych końcówek ale już zostało bardzo niewiele :) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Szczerze mówiąc sama nie wiem czy włosy wyglądają lepiej czy gorzej. Cały czas moje włosy mają swoje złe dni kiedy wyglądają okropnie. Na szczęście czasem też zaskakują mnie pozytywnie :) Przeglądając zdjęcia zauważyłam, że włosy praktycznie <b>przestały mi falować.</b> Kiedyś wystarczyło, że ich nie rozczesałam i już miałam jakieś tam fale. Teraz zawsze są praktycznie proste. Może to wynik schodzenia do prosto, wręcz pod linijkę ściętych włosów?</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Miłego oglądania! :)</div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/02022158210728995465noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-381946275452705148.post-16302219758126826592014-03-30T21:56:00.003+02:002014-03-30T22:00:30.156+02:00Mój najnowszy hit do mycia twarzy - żel aloesowy z Bielendy<div class="MsoNormal">
<b><i><span style="color: #c27ba0; font-size: large;">Bielenda - aloesowy
żel do mycia twarzy - cera wrażliwa i alergiczna</span></i></b></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-M3n3vu_iHs8/UzhxtxGjfUI/AAAAAAAAA6Y/qdadCYBqEj4/s1600/20140321_104954.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-M3n3vu_iHs8/UzhxtxGjfUI/AAAAAAAAA6Y/qdadCYBqEj4/s1600/20140321_104954.jpg" height="640" width="480" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Kolejny produkt Bielendy, który mnie <b>zachwycił</b>! Jak już
pewnie wspominałam, nie wyobrażam sobie życia bez żelu do mycia twarzy :D Buzię
myję co najmniej <b>dwa razy dziennie</b> (rano przed nałożeniem makijażu i kremu i
wieczorem podczas kąpieli). Kiedyś stawiałam na mocne żele przeznaczone do
skóry tłustej lub trądzikowej w myśl zasady, że skoro twarz się zapycha i
tłuści najlepiej ją wysuszyć. Teraz wiem, że to było totalne błędne koło. Już
od dłuższego czasu głównie wybieram żele do cery wrażliwej czy normalnej. </div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-eHTgWzy_27Q/UzhznckFbKI/AAAAAAAAA6k/mvboz65ITd4/s1600/20140321_105108.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-eHTgWzy_27Q/UzhznckFbKI/AAAAAAAAA6k/mvboz65ITd4/s1600/20140321_105108.jpg" height="300" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kuleczki przyciągają uwagę, ale nie wiem czy cokolwiek 'robią' :)</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal">
Żel kupiłam w<b> Hebe</b>, chyba za około <b>15 zł</b>. Zwracałam na niego
uwagę już wcześniej ze względu na moim zdaniem bardzo ładne, estetyczne
opakowanie. Bliżej moją uwagę skupiły hasła ‘eco’, ‘bez alergenów’, ‘naturalny
wyciąg z aloesu’.</div>
<div class="MsoNormal">
Konsystencja żelu jest w porządku, niezbyt rzadka, bardzo dobrze się pieni.
Zielone kuleczki znikają po chwili i nie ma po nich śladu. Zapach jest bardzo
delikatny, przyjemny, myślę że każdemu przypadnie do gustu.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-aiCkr2Bibro/Uzh0M8ncpOI/AAAAAAAAA6s/bfX8bA-hxho/s1600/20140321_105029.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-aiCkr2Bibro/Uzh0M8ncpOI/AAAAAAAAA6s/bfX8bA-hxho/s1600/20140321_105029.jpg" height="300" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<b><i><span style="color: #c27ba0; font-size: large;">Dlaczego żel z Bielendy mnie zachwycił?</span></i></b></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Chyba głównie dlatego, że po umyciu ani przez chwilę<b> nie mam
uczucia ściągniętej twarzy</b> a jednocześnie czuję, że twarz jest <b>oczyszczona,
zmatowiona, po prostu czysta.</b> Często po innych żelach zdarzało się, że owszem twarz była
oczyszczona ale ściągnięta, albo ściągnięcia nie było ale buzia była jakby
niedomyta. Żel nie wywołuje<b> żadnych podrażnień</b>, mogłabym myć nim buzię nawet 10
razy dziennie. W upalne dni taki produkt jest dla mnie idealny – twarz szybciej
się poci i robi się nieświeża a żadna mgiełka nie zastąpi mi zwykłego szybkiego
umycia twarzy. <br />
To co jeszcze podoba mi się w żelu z Bielendy jest to, że producent nie
obiecuje cudów. Są np. żele 3in1 (jako żel do mycia, peeling i maska), które
walczą z niedoskonałościami, matują, myją, ścierają martwy naskórek. Moim
zdaniem jeśli coś robi wszystko to tak naprawdę nie robi nic. Żel ma myć skórę
twarzy tak samo jak szampon włosy i tyle. W tym aloesowy żel spisuję się
idealnie. </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-t4tYXpvzsT0/Uzh1evrQznI/AAAAAAAAA64/Sv7_fzG6l4Q/s1600/20140321_105015.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-t4tYXpvzsT0/Uzh1evrQznI/AAAAAAAAA64/Sv7_fzG6l4Q/s1600/20140321_105015.jpg" height="300" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<b><span style="color: #c27ba0; font-size: large;"><i style="background-color: white;">Podsumowanie</i></span></b></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Żel polecam każdemu :D Z czystym sumieniem trafia na listę <b>moich ulubionych kosmetyków </b>:) Ot zwykły produkt do mycia. Ostatnio polubiłam aloes w kosmetykach więc dla mnie to dodatkowy plus. Myślę, że spisze się na typowo
wrażliwej buzi jak i na tej tłustej lub mieszanej z niedoskonałościami. Od żelu
nie wymagam jakiegoś niewiarygodnego działania, po prostu chcę by twarz była
dobrze oczyszczona. Od innych problemów skóry twarzy mam inne kosmetyki. Jeśli
spotkacie – <b>kupujcie bez zastanowienia</b>, bo z tego co mi się wydaję z
dostępnością może być ciężko (ja kupiłam go w Hebe i tam też tylko go
widziałam). <b>Kompletnie nie rozumiem dlaczego polskie kosmetyki są tak
trudno dostępne ;/</b></div>
<div class="MsoNormal">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal">
<b><u>Używałyście? :)</u></b>
<!--[if !supportLineBreakNewLine]--><br />
<!--[endif]--></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/02022158210728995465noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-381946275452705148.post-33031494893757400432014-03-28T00:28:00.000+01:002014-03-28T02:00:06.971+01:00Skrzypokrzywa - niewypał :(<div class="MsoNormal">
Hej! :)</div>
<div class="MsoNormal">
Pewnie wszystkie już spicie, mimo to postanowiłam do Was napisać :)</div>
<div class="MsoNormal">
Zauważyłam, że wiele osób trafia na mój blog szukając
informacji <b>o piciu skrzypokrzywy</b>, a ja pochwaliłam się , że zaczynam kurację i
nie napisałam ani słowa o efektach! O rozpoczęciu kuracji i o działaniu skrzypokrzywy pisałam <a href="http://marigoldds.blogspot.com/2013/12/skrzypokrzywa-zaczynamy-kuracje.html" target="_blank"><b>TUTAJ</b></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-wtOounXAa6s/UzSxO8La1eI/AAAAAAAAA54/qiwHZfuAkyg/s1600/nkp9.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-wtOounXAa6s/UzSxO8La1eI/AAAAAAAAA54/qiwHZfuAkyg/s1600/nkp9.png" height="375" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Mieszkankę herbatki z pokrzywy i skrzypu polnego zaczęłam
pić jakoś w grudniu. Cała moja ‘kuracja’ trwała <b>ponad miesiąc</b>. Szczerze mówiąc spektakularnych
efektów związanych z włosami nie spodziewałam się, zwłaszcza w tak krótkim
czasie. Bardziej liczyłam na wzmocnienie paznokci, które gdy tylko były lekko
dłuższe łamały i rozdwajały się przeokropnie. Po cichu liczyłam również na
poprawę stanu cery (która i tak ostatnio jest w dużo lepszym stanie, ale może
mogłaby być w jeszcze lepszym :D) Dziewczyny na wielu blogach straszyły<b> wysypem
na twarzy </b>po kilku dniach picia herbatki, nic takiego u mnie <b>nie wystąpiło</b>. </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Skrzypokrzywę piło mi się całkiem dobrze, smakuje trochę jak
siano z trawą :D Ale mi ten smak nawet przypasował i chętne piłam cały kubek
<b>codziennie rano</b>. </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<b><i><span style="color: #c27ba0; font-size: large;">Moje wrażenia</span></i></b></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: #c27ba0; font-size: large;"><b><i><br /></i></b></span>
Niestety nie będzie żadnych zachwytów, w sumie ciężko powiedzieć mi cokolwiek
bo w moim przypadku skrzypokrzywa… <b>nie przyniosła żadnych efektów</b>. Być może
piłam ją zbyt krótko, ale już kilka razy miałam podejście do tabletek ze
skrzypem polnym i efekty widziałam już po jakiś dwóch tygodniach. Mam tu na
myśli znaczne poprawienie się stanu paznokci – nie rozdwajały się, wszystkie
białe plamki zniknęły. Były na tyle twardsze, że gdy były trochę dłuższe nie
wyginały się na wszystkie strony. Tutaj pomimo naprawdę systematycznego picia
herbatki<b> stan paznokci </b>nadał był <b>opłakany</b>. <br />
Moje <b>włosy</b> są dość<b> oporne </b>do metod przyśpieszania porostu, w tym przypadku nie
było inaczej. W sumie ciężko mi się wypowiedzieć na ten temat bo tak jak
mówiłam, piłam skrzy pokrzywę jedynie ponad miesiąc (jakoś mniej więcej 1,5
miesiąca). <br />
<b>Cera</b>. Tutaj również nic spektakularnego się <b>nie wydarzyło</b>. Skrzypokrzywa nie pomogła
ale i na szczęście nie zaszkodziła. Moja twarz ostatnio ma się lepiej ale nie
wydaję mi się żeby to była zasługa herbatki.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<b><i><span style="background-color: white; color: #c27ba0; font-size: large;">Podsumowując</span></i></b></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: #c27ba0; font-size: large;"><b><i><br /></i></b></span><b>
Nie polecam ani nie odradzam.</b> Skrzypokrzywa nie zrobiła mi krzywdy w żadnym
stopniu ale też nie pomogła. Jeśli chcecie spróbować – śmiało. Smak i zapach
jak dla mnie są całkiem w porządku, myślę, że nikogo nie powinien odrzucać (chociaż
piłam o wiele smaczniejsze rzeczy:D). Wiem, że wiele dziewczyn widzi efektu po
kuracji skrzypokrzywą, ja niestety nie – a szkoda. Do kuracji pewnie jeszcze
wrócę, chociażby po to żeby wykończyć herbatki. Poza tym całkiem przyjemnie mi
się ją piło, m<b>oże drugie podejście będzie lepsze?</b></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<b><i><u>Piłyście skrzypokrzywę? Jak Wasze wrażenia?</u></i></b><br />
<!--[if !supportLineBreakNewLine]--><br />
<!--[endif]--></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/02022158210728995465noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-381946275452705148.post-32533923283582691872014-03-25T21:11:00.001+01:002014-03-25T21:14:33.913+01:00Na zakupach w Auchan!Hej :)<br />
<br />
Dzisiaj jestem okropnie zmęczona, kompletnie niewyspana ale mimo to wybrałam się na małe zakupy do Auchan. Jeśli nie dziś, miałabym czas dopiero za około tydzień, a już nie mogłam się doczekać :D<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-OcS-a1Lp6Ho/UzHcQIHd8zI/AAAAAAAAA5I/Y_IMl4TIldI/s1600/20140325_203121.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-OcS-a1Lp6Ho/UzHcQIHd8zI/AAAAAAAAA5I/Y_IMl4TIldI/s1600/20140325_203121.jpg" height="300" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b><span style="color: #d5a6bd; font-size: large;"><i>1. Gloria - maska do suchych, zniszczonych i farbowanych włosów - 5,50 zł</i></span></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Chyba nie muszę przedstawiać :D Domyślam się, że sama w sobie nie robi szału ale planuję kupić glinkę ghassoul (głównie na twarz) i dodawać do Glorii. Maseczka z Bielendy z glinką ghassoul o której pisałam ostatnio działa na moje włosy super, może taka mieszanka również okaże się ideałem :)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-0vHqop1alzs/UzHcTM5EgcI/AAAAAAAAA5Q/sJqCQs9VSdo/s1600/20140325_203015.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-0vHqop1alzs/UzHcTM5EgcI/AAAAAAAAA5Q/sJqCQs9VSdo/s1600/20140325_203015.jpg" height="300" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b><i><span style="color: #d5a6bd; font-size: large;">2. BingoSpa - maska do włosów z ekstraktem z drożdży - 12,50 zł</span></i></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Nad tą maską myślałam dłuuugo, wszystkie wersje wydawały się ciekawe. Padło na maskę drożdżową, strasznie jestem ciekawa jej działania.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-qgN64S_IDKY/UzHcUvRVlKI/AAAAAAAAA5Y/FVKu4oc5dKg/s1600/20140325_203143.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-qgN64S_IDKY/UzHcUvRVlKI/AAAAAAAAA5Y/FVKu4oc5dKg/s1600/20140325_203143.jpg" height="400" width="300" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b><i><span style="color: #d5a6bd; font-size: large;">3. Mrs Potter's - ekspresowa odżywka bez spłukiwania - aloes i jedwab - 6,50 zł</span></i></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
O tej mgiełce czytałam różne opinię, ale zdecydowałam się spróbować. Odżywki z Mrs Potter's u mnie dość fajnie się sprawdzają, może podobnie będzie z mgiełką. Poza tym ostatnio jakoś polubiłam mgiełki :)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-45cepCpjPsA/UzHcVs_8yZI/AAAAAAAAA5g/vIeRIJivWC0/s1600/20140325_203222.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-45cepCpjPsA/UzHcVs_8yZI/AAAAAAAAA5g/vIeRIJivWC0/s1600/20140325_203222.jpg" height="400" width="300" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<b><i><span style="background-color: white; color: #d5a6bd; font-size: large;"> 4. Barwa Ziołowa - Szampon pokrzywowy - 2,50 zł</span></i></b><br />
Bardzo zwykły, 'zdzierakowy' szampon. Nie wiem czemu ale pachnie mi trochę dzieciństwem, widać moja mama też lubiła te szampony :D<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-Gg1wO3Agi3Y/UzHcde8xVDI/AAAAAAAAA5o/fALjuUZd288/s1600/20140325_203301.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-Gg1wO3Agi3Y/UzHcde8xVDI/AAAAAAAAA5o/fALjuUZd288/s1600/20140325_203301.jpg" height="400" width="300" /></a></div>
<br />
<b><i><span style="background-color: white; color: #d5a6bd; font-size: large;">5. Olej kokosowy - 8 zł</span></i></b><br />
W końcu go kupiłam! Skusiła mnie cena i ogromna chęć przekonania się czy moje włosy go lubią :D Oczywiście siedzę już z nim na głowie i nie mogę doczekać się efektów. Olej ten jest olejem spożywczym, więc w razie czego coś na nim usmażę :D<br />
<br />
I to tyle. Z zakupów jestem zadowolona bardzo. Oby wszystko u mnie się sprawdziło. Nie wiem dlaczego dopiero dziś wybrałam się do Auchan (mam tylko 20 min autobusem!), najbardziej do zakupów zachęcają ceny. Jeśli ktoś ma blisko - polecam! Duuuży wybór bardzo fajnych kosmetyków w bardzo zachęcających cenach :)<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/02022158210728995465noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-381946275452705148.post-4905869833507909082014-03-22T17:12:00.000+01:002014-03-22T17:28:17.237+01:00Test na żywo! Bielenda Afryka Spa - błoto do włosów<div class="MsoNormal">
Hej,</div>
<div class="MsoNormal">
Zapraszam Was dzisiaj na test na żywo maseczki do włosów (a właściwie błota do włosów :D)</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<b><i><span style="color: #c27ba0; font-size: large;">Bielenda Afryka Spa - błoto do włosów z glinką ghassoul</span></i></b></div>
<div class="MsoNormal">
<b><i><span style="color: #c27ba0; font-size: large;"><br /></span></i></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-BnhjicUUh9Y/Uy2tOKJIiQI/AAAAAAAAA3E/179Z9DBuXAk/s1600/20140322_132749.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-BnhjicUUh9Y/Uy2tOKJIiQI/AAAAAAAAA3E/179Z9DBuXAk/s1600/20140322_132749.jpg" height="640" width="480" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<b><i><span style="color: #c27ba0; font-size: large;"><br /></span></i></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-5S4PKwfbosU/Uy2xPRDKrZI/AAAAAAAAA4M/eIEk97Jhjew/s1600/20140322_133433.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-5S4PKwfbosU/Uy2xPRDKrZI/AAAAAAAAA4M/eIEk97Jhjew/s1600/20140322_133433.jpg" height="300" width="400" /></a></div>
<br />
Kolejna maseczka z kokosem, która dobrze się u mnie sprawdza. Może moje włosy jednak lubią kokosowe kosmetyki? :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-apB87pvHCCg/Uy2xS260_tI/AAAAAAAAA4U/azSeYzoN_b0/s1600/20140322_133426.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-apB87pvHCCg/Uy2xS260_tI/AAAAAAAAA4U/azSeYzoN_b0/s1600/20140322_133426.jpg" height="300" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>Olej z awokado, glinka, olej arganowy, olej kokosowy.</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b><span style="color: #c27ba0; font-size: large;"><i>Testujemy!</i></span></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Moje włosy już od jakiegoś czasu potrzebują maski. Niestety
nic nie znajduję się na mojej kosmetycznej liście życzeń a zapasy dobiegły
końca :D W następnym tygodniu mam nadzieję wybrać się do<b> Auchan </b>i upolować coś
nowego. <b>Może coś polecacie? :)</b></div>
<div class="MsoNormal">
Tymczasem zadowolę się jednorazową maseczką do włosów, którą już raz miałam
okazję testować i spisała się bardzo dobrze. Zobaczymy czy tak samo będzie i
tym razem.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-x6NZ1ybdqZ4/Uy2q7EuhMRI/AAAAAAAAA2s/iy3gxHr59lc/s1600/20140322_133000.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-x6NZ1ybdqZ4/Uy2q7EuhMRI/AAAAAAAAA2s/iy3gxHr59lc/s1600/20140322_133000.jpg" height="400" width="300" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<u><b>1.</b> </u>Włosy dokładnie rozczesałam i umyłam<b> szamponem łopianowym
z Herbal Care z Farmony</b> (śliczny lekko <b>ziołowy-roślinny zapach</b>!). Nie polewałam
włosów zimnym strumieniem na koniec,
żeby łuski były nadal otwarte. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-N9zk7pWtjOw/Uy2r6NQ2R1I/AAAAAAAAA20/WubTjA2lyIM/s1600/20140322_142245.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-N9zk7pWtjOw/Uy2r6NQ2R1I/AAAAAAAAA20/WubTjA2lyIM/s1600/20140322_142245.jpg" height="400" width="300" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<b><u>2.</u></b> Z włosów wycisnęłam nadmiar wody i nałożyłam produkt na
włosy. Głowę owinęłam ręcznikiem i tak spędziłam trochę<b> ponad pół godziny</b>. Mam
małe uwagi co do konsystencji – <b>strasznie wodnista</b>, przelewająca się przez
palce. Przez to mam wrażenie, że produktu jest mało bo praktycznie nie czułam
go na włosach. Gdybym dysponowała produktem pełnowymiarowym, pewnie nałożyłabym go więcej niż było w jednorazowej saszetce. Co niektóre wrażliwsze nosy mogą narzekać na zapach, dość<b> mocny,
intensywny</b>, trochę jakby męski,<b> kadzidlano-słodki</b>. Problemem może też być
<b>opakowanie</b>, którego nie da rady otworzyć bez pomocy nożyczek.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-R6gox64iIYo/Uy2tZc5t7AI/AAAAAAAAA3I/uC7H2QelFWo/s1600/20140322_134012.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-R6gox64iIYo/Uy2tZc5t7AI/AAAAAAAAA3I/uC7H2QelFWo/s1600/20140322_134012.jpg" height="400" width="300" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<u><b>3.</b> </u>Spłukałam maseczkę ciepłą wodą, polewając włosy na koniec
letnią (nie zimną) żeby domknąć łuski. Włosy ponownie zawinęłam w turban dosłownie na
chwilkę. <b>Zapach</b> po spłukaniu<b> nadal utrzymuję się</b> na włosach. </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<b><u>4.</u> </b>Gdy nadmiar wody wchłonął się, na końcówki nałożyłam
kropelkę olejku z <b>Mariona z serii olejki orientalne wersja z migdałem i dziką różą</b>, a na skalp <b>mgiełkę Radical</b>, którą używałam w wakacje i później gdzieś mi umknęła a wypadałoby ją
wykończyć.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-Of8Z7PwsISk/Uy2vhBiD9_I/AAAAAAAAA3U/TFXNV9TnC1w/s1600/20140322_142332.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-Of8Z7PwsISk/Uy2vhBiD9_I/AAAAAAAAA3U/TFXNV9TnC1w/s1600/20140322_142332.jpg" height="400" width="300" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<b><u>5. </u></b>Włosy wysuszyłam<b> letnim nawiewem. </b>Przeczesałam lekko dłonią.</div>
<div class="MsoNormal">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal">
<b><span style="color: #c27ba0; font-size: large;"><i>Efekty</i></span></b></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-FMD5JhbJJig/Uy2wKbBbHsI/AAAAAAAAA3c/oN5Z3bmnfqk/s1600/20140322_145702.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-FMD5JhbJJig/Uy2wKbBbHsI/AAAAAAAAA3c/oN5Z3bmnfqk/s1600/20140322_145702.jpg" height="640" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-j-4wDzbrGMg/Uy2wPtp42zI/AAAAAAAAA3k/h3MrR3cg020/s1600/20140322_152311.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-j-4wDzbrGMg/Uy2wPtp42zI/AAAAAAAAA3k/h3MrR3cg020/s1600/20140322_152311.jpg" height="300" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: #d5a6bd; font-size: large;"><b><i>Podsumowanie</i></b></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Najbardziej zaskakuje mnie fakt, że jeszcze <b>długo po wysuszeniu</b> <b>zapach utrzymuje się na włosach</b>! Dla mnie nie jest to problem, bo nawet mi się podoba. Jednak jest to zapach z serii 'nie dla każdego' po dłuższym czasie może okazać się <b>zbyt mdlący</b>.</div>
<div class="MsoNormal">
Co do efektów to jestem<b> bardzo zadowolona</b> :) Włosy są przyjemnie<b> gładkie, lekko śliskie</b>. Mogłyby być trochę bardziej miękkie, ale nie jest źle. Duży plus, że włosy<b> lepiej się układają </b>i ogólnie wydają się być w lepszym stanie. Maska <b>poradziła sobie z nawilżeniem końcówek.</b> Jedyną dość przeszkadzającą wadą jest konsystencja i co dla niektórych zapach. Pomimo, że mi się podoba nie wiem czy wytrzymałabym z nim częściej niż raz na jakiś czas.</div>
<div class="MsoNormal">
Zachęcająca jest też <b>cena</b> produktu - za jednorazową saszetkę zapłacimy <b>2,99 zl</b>. Ja swoją kupiłam w <b>Rossmannie</b>, na pewno jest też w <b>Naturze</b>. Myślę, że <b>warto spróbować</b>, chociażby dla samej frajdy z testowania nowego kosmetyku (i nasz portfel przy tym nie ucierpi) :D<br />
<br />
***<br />
<br />
<a href="http://www.ask.fm/marigolddsblog" target="_blank">ask</a> - jeśli masz jakieś pytanie<br />
<a href="http://instagram.com/aguull" target="_blank">instagram</a> - jeśli jesteś ciekawa co u mnie :)</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/02022158210728995465noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-381946275452705148.post-55202671561316255332014-03-21T23:08:00.000+01:002014-03-21T23:10:45.603+01:00Jak mieć obciążone i tłuste włosy? Gliss Kur Hair Repair Oil Nutrive<div class="MsoNormal">
Hej :) Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: #a64d79; font-size: large;"><b><i>Gliss Kur Hair Repair Oil Nutrive</i></b></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-0du9CRVWpMM/Uyy2fhxPW7I/AAAAAAAAA2M/h7keKC4n1-M/s1600/20140321_104841.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-0du9CRVWpMM/Uyy2fhxPW7I/AAAAAAAAA2M/h7keKC4n1-M/s1600/20140321_104841.jpg" height="640" width="480" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Odżywkę używałam jakiś czas temu, później będąc w domu
rodzinnym zapomniałam zabrać ją z powrotem do Gdańska i dopiero dziś mogłam ją
ponownie użyć. Kupiłam ją ze względu na zawartość olei, myślałam, że dla moich
dość wymagających włosów będzie idealna. <b>Niestety jest całkiem odwrotnie…</b></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: #c27ba0; font-size: large;"><b><i>O produkcie</i></b></span><br />
Produkt przeznaczony do włosów<b> długich z rozdwajającymi się końcówkami.</b><br />
Zapach jest całkiem przyjemny, mimo że dość mocny. Określiłabym go jako
<b>egzotyczno-cytrusowy</b> :D Czuję go tylko gdy odżywka jest na włosach, później
całkowicie znika.</div>
<div class="MsoNormal">
Konsystencja też jest przyzwoita, jasno żółty kolor, nie spływa z włosów, nie
jest rzadka, moim zdaniem produkt jest dość wydajny. <br />
Opakowanie także jest w porządku, całkiem estetyczne, etykieta nie jest
papierowa więc nie będzie się nieestetycznie odklejać. Myślę, że nie będzie problemu z wydobyciem produktu
do końca.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<b>Niestety w moim przypadku lista zalet żółtego Gliss Kura
dobiega końca.</b></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="color: #c27ba0; font-size: large;"><b><i><br /></i></b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-YDz2dJrcr7w/Uyy0HloZADI/AAAAAAAAA14/FevxcFBj0aE/s1600/20140321_104923.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-YDz2dJrcr7w/Uyy0HloZADI/AAAAAAAAA14/FevxcFBj0aE/s1600/20140321_104923.jpg" height="300" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Producent obiecuje redukcję ilości rozdwojonych końcówek
oraz łatwiejsze rozczesywanie. ‘Nowa regenerująca formuła z kompleksem z płynną
keratyną naprawia uszkodzenia zarówno na powierzchni włosów, jak w ich wnętrzu’.
Być może i tak jest, niestety nie współgra to z moimi włosami.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-IQ8bTLVuK-4/Uyy0w6I6_7I/AAAAAAAAA2A/cAzgjh2X3oc/s1600/20140321_104909.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-IQ8bTLVuK-4/Uyy0w6I6_7I/AAAAAAAAA2A/cAzgjh2X3oc/s1600/20140321_104909.jpg" height="300" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Skład wygląda bardzo dobrze. <b>7 olejków</b> rzeczywiście istnieje i to dość wysoko w składzie. Mamy tutaj do czynienia z: <b>olejem arganowym, macadamia, oliwą z oliwek, olejem ze słodkich migdałów, z pestek moreli, maruli (pierwszy raz słyszę), olejem sezamowym, hydrolizowaną keratyną</b>.</div>
Przyznacie, że skład wygląda obiecująco?<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b><span style="color: #c27ba0; font-size: large;"><i>Dlaczego jestem na nie?</i></span></b></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Od odżywki oczekiwałam nawilżenia (w sumie chyba nie powinnam, nawet producent
tego nie obiecuje!), kondycjonowania włosów, wygładzenia, mniejszego puszenia,
poprawy wyglądu końcówek, właściwie tego co wymagam od każdej odżywki. Niestety
nic z moich wymagań nie zostało spełnione. No może jedynie końcówki są mniej
suche i włosy trochę bardziej błyszczą.</div>
<div class="MsoNormal">
Najgorsze w tej odżywce jest to, że po jej użyciu moje włosy
są jakby<b> pokryte tłustą otoczką</b>. Tak jak na tym rysuneczku, włos niby jest wygładzony i zabezpieczony, w moim odczuciu jest zwyczajny obsmarowany. <b>Produkt nie nawilża tylko natłuszcza.</b> Bardzo
nie lubię takie efektu. Włosy może fajnie błyszczą ale są jakieś dziwne,
zdecydowanie brak im wygładzenia (nie mylić z przylizaniem). Większość olejów bardzo dobrze działa na moje
włosy, być może tylko wtedy gdy nakładam je solo. Jako dodatek do odżywki to już dla mnie za
dużo. Kolejną dość duża wadą jest<b> przyśpieszone przetłuszczanie się</b>, już
następnego dnia po południu mam wrażenie, że włosy nie do końca są świeże.
Takie działanie odżywki bardzo mnie zdziwiło, bo zazwyczaj dość ciężko obciążyć
mi włosy i raczej mało produktów im wyraźnie szkodzi. </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Czytałam wiele pochlebnych opinii na temat tego Gliss Kura,
niestety moje włosy go nie polubiły. Kosmetyków nie lubię wyrzucać, więc
postaram się go jakoś zużyć, może będę nakładać go przed myciem?</div>
<div class="MsoNormal">
</div>
<div class="MsoNormal">
<b><span style="color: #c27ba0; font-size: large;"><i><br /></i></span></b></div>
<div class="MsoNormal">
<b><span style="color: #c27ba0; font-size: large;"><i>Znacie? Używacie?</i></span></b></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/02022158210728995465noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-381946275452705148.post-74947591862014574602014-03-18T20:45:00.000+01:002014-03-18T20:49:31.510+01:00Dlaczego moje podejście do włosomaniactwa zmieniło się?<div class="MsoNormal">
Jak wspominałam w ostatnim poście moje podejście do
włosomaniactwa odrobinę <b>zmieniło się</b>. Oczywiście nie oznacza to, że przestaje
dbać o włosy. Wiele razy pisałam, że
nakładanie masek, odżywek, olei <b>sprawia mi przyjemność</b> i to się nie zmieniło.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
W jeden z ostatnich weekendów trochę źle się czułam do tego
pogoda była okropna i tak wyszło, że całe dwa dni przesiedziałam przeglądając
wizaż i blogi. Trafiłam na bloga jednej blond bloggerki piszącej głównie o
włosach. Natknęłam się przypadkiem na ‘małą wojną’, która powstała między ową
blogerką, a blogiem i forum Anwen. Pewnie wiele z Was wie co mam na myśli. Uważa
ona, że dziewczyny, które intensywnie
dbają o włosy nie mają życia, nie widzą nic poza włosami, całe dnie tylko
nakładają i zmywają coś z głowy. To tak w bardzo wielkim skrócie. Oczywiście nie
popieram w jaki sposób wyraziła swoje zdanie ale nie o tym chciałam.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Bloga blond blogerki przeczytałam praktycznie od początku do
końca i… po części się z nią zgadzam.<br />
Aby mieć ładne, zadbane włosy nie trzeba codziennie siedzieć po kilka godzin z maską na głowie, ani
kombinować z coraz to nowszymi składnikami i wzbogacaniu masek dosłownie
wszystkim co jest pod ręką. Wiele dziewczyn (w tym ja) lubi testować kosmetyki
a co za tym idzie ciągle kupuje coś nowego, zapasy się powiększają i w
rezultacie mamy na półce 10 rozpoczętych odżywek, których zużycie odkłada się w
nieskończoność. A chce się więcej i więcej bo akurat jakaś inna blogerka
poleciła jakąś totalną rewelację więc<b> jak tu się nie skusić?</b>:) </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
W czasie gdy miałam trochę wolnego od szkoły udawało mi się
praktycznie <b>codziennie </b>nakładać coś na włosy, w oleju spałam mniej więcej co
drugi dzień. Szczerze? Nie uważam, że wtedy moje włosy były znacząco lepsze niż
teraz gdy robię to raz na kilka dni. Nie było to dla mnie uciążliwe bo
wierzyłam, że to pomoże moim włosom jednak siedzenie codziennie z turbanem na
głowie, później czekanie aż włosy same wyschną (nie mogę niestety chodzić spać
z mokrymi bo mam na drugi dzień okropne siano) pochłaniało dość <b>sporo czasu</b>. W
czasie semestru często wracam do domu dość późno i nie mogę sobie pozwolić na
tak częste włosowe spa.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<b><span style="font-size: large;">Kiedy zauważyłam, że trochę przesadzam?</span></b> Gdy zobaczyłam ile
na półce w łazience kosmetyków mam ja a ile moje współlokatorki :D Oczywiście
największe różnice było widać w produktach do włosów. Wpływ na to wszystko
miały po części też moje włosy, które ostatnio były jakieś<b> przeciążone</b>. Nie
wiem czy ich stan jest już lepszy i nie potrzebują tak intensywnej pielęgnacji
czy po prostu było im za dużo. Postanowiłam zrobić mały eksperyment i zamiast bogatej odżywki d/s, a później odżywki b/s i olejku, po myciu nałożyłam jedynie bardzo lekką (jak dla
mnie) odżywkę z Mrs Potters i włosy jakby odżyły. Wcześniej miałam wrażenie, że
są jakby niedomyte, a raczej nie była to kwestia szamponu (mam ich chyba z 5:D).
Podobnie jak wiele innych ‘włosomaniaczek’ miałam wrażenie, że czym więcej, bardziej
bogato tym dla włosów lepiej. <b>A to nieprawda.</b></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Był czas, że próbowałam <b>wcierki z kozieradki</b> bo miała bardzo
dużo pochlebnych recenzji m.in. na blogach. Może Wam ten zapach nie przeszkadza
ale dla mnie był <b>okropny</b>, nie miałam ochoty mieć kurczaka na włosach. No ale
przecież trzeba, bo to pomoże, bo włosy będą ładniejsze. Teraz wydaję mi się to
głupie, pielęgnacja ma być w pewnym
sensie przyjemnością, relaksem a nie zmuszaniem się do wąchania okropnego
zapachu rosołu na głowie :D Totalnie nie rozumiem dziewczyn, które wręcz z
odruchami wymiotnymi piją np. drożdże bo tak trzeba. Jeśli ktoś to lubi to oczywiście inna sprawa,
nie rozumiem po prostu robienie czegoś tylko dla włosów.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<b>Po co piszę ten (już trochę przydługi :D) post?</b> Na pewno nie
po to żeby kogoś oceniać, krytykować, wyśmiewać się. Chciałam tylko wyrazić
swoje zdanie i pokazać na własnym przykładzie, że więcej wcale nie znaczy lepiej.
Najważniejsze by włosów nie niszczyć, nie katować wysokimi temperaturami,
podcinać co jakiś czas a kosmetyków używać z głową. Nadal bardzo lubię kosmetyczne zakupy, kocham
testować nowości ale staram się zachować umiar. Póki co próbuję uporać się z
zalegającymi zapasami w łazience :D</div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: large;"><b><u>Moje włosy nie są idealne i nigdy nie będą.</u></b> </span>Nigdy nie będę mogła
pochwalić się idealnie gładkimi niczym tafla włosami jak z reklamy. Po prostu
moje włosy takie nie są. Mam z natury suche, lekko falowane włosy, lubiące puszyć. Oczywiście za pomocą odpowiednich
kosmetyków mogę to w jakimś stopniu zamaskować. Niestety nawet najlepszymi
maskami, olejami, dodatkami, siedzeniem w turbanie chociażby i cały dzień nie
jesteśmy w stanie w 100% oszukać natury i nagle mieć całkiem innego rodzaju
włosa. <b>Pamiętajmy o tym :)</b><br />
<b><br /></b>
<b>***</b><br />
<b><br /></b>
<b><span style="font-size: large;">A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?:)</span></b></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/02022158210728995465noreply@blogger.com18